Wczoraj Rada Nadzorcza Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa wymieniła cały zarząd spółki, łącznie z jej
prezesem. Odwołany wiceprezes Tadeusz Zwierzyński nadal jest jednak prezesem zarządu spółki Polskie LNG, powołanej w celu budowy gazoportu w Świnoujściu. Jego zdaniem, zmiany w spółce nie wpłyną na
kształt projektu budowy terminalu gazu skroplonego (LNG).
Rada Nadzorcza PGNiG odwołała wczoraj ze składu zarządu spółki Krzysztofa Głogowskiego, Zenona Kuchciaka, Stanisława Niedbalca i Tadeusza
Zwierzyńskiego. Do zarządu powołała jednocześnie Michała Szubskiego na stanowisko prezesa. Na wiceprezesa ds. techniczno-inwestycyjnych wybrano Mirosława Dobruta, a Radosława Dudzińskiego na stanowisko
wiceprezesa ds. projektów strategicznych. Sławomir Hinc natomiast został wiceprezesem ds. ekonomiczno-finansowych.
Nowy prezes zarządu PGNiG - Michał Szubski od 1994 roku był dyrektorem biur
spółki, w tym prezydialnego i prawnego. W latach 2003-2007 był prezesem zarządu Mazowieckiej Spółki Gazownictwa.
Tadeusz Zwierzyński poinformował nas wczoraj, że obecnie dwa kluczowe ministerstwa -
gospodarki i skarbu - akceptują projekt budowy terminalu LNG w Świnoujściu. Powiedział też, że nie widzi żadnego zagrożenia dla tej inwestycji. Nie chciał komentować decyzji RN o radykalnej zmianie składu
zarządu.
- Jestem inżynierem i pracuję nad projektem terminalu LNG. Interesują mnie sprawy merytoryczne, a nie polityczne - powiedział T. Zwierzyński, prezes zarządu PLNG, a do wczoraj wiceprezes
zarządu PGNiG.