Port w Policach zakończył 2007 r. obrotami na poziomie prawie 2,4 mln t. Jako, że jego głównym partnerem są Zakłady
Chemiczne Police pod Szczecinem, to asortyment przeładowywanych towarów jest ściśle związany z produkcją tych zakładów - eksportowanymi surowcami do produkcji nawozów i eksportem gotowych wyrobów. Pod tym
względem, port spełnia nadal rolę portu zakładowego. Potencjał rozwojowy pozwala jednak myśleć o przeobrażeniu go w dostępny i uniwersalny port morski. I to zakłada realizowana od 2005 r., strategia
Zarządu Morskiego Portu Police.
Obecnie, port ten dysponuje dwustanowiskowym nabrzeżem, o długości 415 m i głębokości eksploatacyjnej 10,5 m, wyposażonym w 2 suwnice bramowe oraz stanowisko
przeznaczone do załadunku produktów zakładów chemicznych. Pozwala ono na przyjmowanie w pełni załadowanych masowców, o nośności 16-18 tys. t lub częściowo wypełnionych - o nośności do 40 tys. t. Ponadto
na nabrzeżu, znajduje się kryty magazyn (2 tys. m2) i place składowe o powierzchni 5 tys. m2.
W Policach jest również port barkowy, położony w bezpośrednim sąsiedztwie zakładów chemicznych, o nabrzeżu
długości 2 x 200 m i głębokości eksploatacyjnej 4,5 m oraz stanowisko przeładunkowe "Mijanka", z nabrzeżem o długości 200 m i głębokości eksploatacyjnej 8,40 m, wyposażone w 2 punkty przeładunkowe, o
wydajności: amoniak - 300 t/godz. oraz kwas siarkowy - 350 t/godz.
Zarząd portu, na którego czele, od lute-go ub.r., stoi Marlena Hinc, wystąpił o dofinansowanie, z funduszy unijnych, rozbudowy obu
terminali: morskiego i barkowego. Projekty inwestycji zostały przedstawione ówczesnemu Ministerstwu Gospodarki Morskiej, w październiku 2006 r., i po wstępnej ocenie znalazły się na liście projektów
rezerwowych "Indykatywnego wykazu pozostałych indywidualnych projektów kluczowych dla Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko", zaopiniowanego pozytywnie 27 lutego 2007 r, przez rząd. Port
musi więc czekać na wypadnięcie z listy któregoś ze znajdujących się na niej projektów, bądź na oszczędności w ich realizacji.
Unijne wsparcie byłoby przeznaczone przede wszystkim na rozbudowę
portowej infrastruktury transportowej - torów kolejowych i dróg wewnętrznych, łączących nabrzeża z zapleczem. Ponadto, w planach jest: pogłębienie i poszerzenie kanału barkowego, budowa terminalu
barkowego, budowa nowego nabrzeża, o długości 220 m oraz nabrzeża dalbowego, o długości 250 m, w porcie morskim. Inwestycję w terminalu morskim oszacowano na 113 mln zł, a w terminalu barkowym - na 14 mln
zł.
- Posiadamy już dokumentację rozbudowy terminalu morskiego oraz rozbudowy terminalu barkowego. Priorytetem dla nas jest jednak terminal morski. Po inwestycjach, jego zdolność przeładunkowa wzrośnie
o 13O%, czyli będziemy mogli liczyć na obrót ok. 4,5 mln t ładunków rocznie. Sami, jako port, nie jesteśmy w stanie udźwignąć takiej inwestycji. Już sama dokumentacja budowlano-techniczna stanowi ok. 5%
wartości całej inwestycji - informuje Jarosław Siergiej, członek zarządu ZMPP.
Zarząd porządkuje także prawa własności gruntów portowych. Złożył np. wniosek do ówczesnego ministra gospodarki
morskiej, o zmianę kwalifikacji projektów inwestycyjnych, wspieranych funduszami unijnymi. Na razie, port nie otrzymał odpowiedzi w tej sprawie.
Ponadto, władze portu chcą uzyskać prawo do władania
nieruchomościami w granicach administracyjnych portu. Tylko wtedy będzie można skierować propozycje współpracy do inwestorów zewnętrznych.