Bałtyk jest tej zimy wolny od lodu. Tymczasem szczeciński naukowiec - prof. Józef Girjatowicz opublikował owoc
swojej mrówczej pracy, który może się okazać przydatny dla wielu instytucji, w tym zwłaszcza tych, które zajmują się np. żeglugą. To "Katalog zlodzenia i warunków termicznych polskiego wybrzeża".
Z
wielu map, wykresów i tabel wyłania się obraz zmian, jakie przez lata zachodzą w okresowym pokrywaniu się lodem naszego brzegu morskiego. Autor prześledził to również na danych archiwalnych od 1946 roku.
Okazało się, że nasze morze nieznacznie łagodnieje. To znaczy, że kra zanika na akwenach otwartych o kilka dni wcześniej, a na wodach osłoniętych nawet o 11 dni.
W swoich kolejnych pracach naukowiec
potwierdza uzależnienie w chłodnej porze roku - szczególnie w styczniu - temperatury wody w południowym Bałtyku od tego, co w klimacie dzieje się na północnym Atlantyku, Prace prof. Girjatowicza mają duże
znaczenie w przewidywaniu temperatury wody u naszych brzegów w różnych okresach zimy. Nic więc dziwnego, że wyniki jego badań chętnie drukują najbardziej prestiżowe pisma naukowe na świecie.
Na co
dzień autor katalogu pracuje na Uniwersytecie Szczecińskim w Zakładzie Hydrografii i Gospodarki Wodnej Instytutu Nauk o Morzu.