Ustępujący rząd zaakceptował program budowy kanału przez Mierzeję Wiślaną. Inwestycja ma kosztować ponad 417
mln zł i będzie finansowana z budżetu państwa.
Przekop ma pozwolić na rejsy z portu w Elblągu na Bałtyk. Nie jest to możliwe od maja ub.r., kiedy to Rosjanie wprowadzili blokadę żeglugi przez swoją
część Zalewu Wiślanego na pełne morze. Prace przy przekopie miałyby rozpocząć się w przyszłym roku, a zakończyć - w 2013 r. Wykonawcą ma być konsorcjum, w skład którego wchodzą: Urząd Morski w Gdyni,
wojewodowie - pomorski i warmińsko-mazurski, samorząd województwa warmińsko-mazurskiego, miasto i gmina Elbląg, Zarząd Portu Morskiego Elbląg, gmina Sztutowo i Komunalny Związek Gmin Nadzalewowych. Nie
wiadomo jednak, jak do tych planów odniesienie się nowy rząd. Ponadto, zdaniem ekologów, będzie to "druga Rospuda". Cała Mierzeja Wiślana jest obszarem chronionym, włączonym do "Natury 2000".
Przeciwne przekopowi są również władze Krynicy Morskiej, które obawiają się, że miejscowość zostanie odcięta od lądu i straci turystów.