Przedstawiciele ponad 20 instytucji i regionów z Polski, Czech, Niemiec, Austrii, Słowenii i Włoch zakończą dzisiaj
trzydniową konferencję na temat korytarzy transportowych, które połączą w przyszłości region Bałtyku z Adriatykiem. Projekt finansowany przez Unię Europejską ma na celu przygotowanie materiałów studyjnych
i analiz, które wykorzystane zostaną przy tworzeniu multimodalnych korytarzy transportowych.
Projekt "A-B Landbridge" - jak twierdzą organizatorzy konferencji - poparły władze centralne,
samorządowe oraz organizacje pozarządowe, instytucje badawczo-rozwojowe i naukowe, wyższe uczelnie, operatorzy transportu i przewoźnicy.
Luigi Crimi, reprezentujący włoski region Veneto, powiedział w
czasie wczorajszej konferencji prasowej, że projekt ukończony zostanie najprawdopodobniej w 2008 roku. Powiedział także, że dotychczas prowadzone prace koncentrowały się na zagadnieniach logistycznych i
planowania przestrzennego w poszczególnych regionach.
Od Małgorzaty Oyance-Yuzzelli, która jest przedstawicielką marszałkowskiego komitetu ds. Środkowoeuropejskiego Korytarza Transportowego
dowiedzieliśmy się, że projekt "A-B Landbridge" nie jest co prawda programem inwestycyjnym, dzięki któremu powstaną kolejne kilometry autostrad i magistrali kolejowych, ale może przyczynić się do
przyspieszenia prac nad projektami dotyczącymi tych przedsięwzięć. Materiały te mogą być bowiem wykorzystane przez wnioskodawców ubiegających się o środki na realizację projektów. Mogą być również
przydatne przy tworzeniu konkretnych rozwiązań logistycznych, organizacyjnych i technicznych.
Otwarcie rynków i stworzenie warunków do większej dostępności regionów położonych między Adriatykiem a
Bałtykiem to szansa tak dla przedsiębiorców, jak i mieszkańców - podkreślali organizatorzy.
Korytarze, którymi zajmowali się uczestnicy konferencji to: znany mam i ciągle projektowany
Środkowoeuropejski Korytarz Transportowy na osi Szwecja - Szczecin - Praga - Salzburg - Adriatyk, korytarz z Gdańska przez Bratysławę do Słowenii i Włoch oraz niemiecki - z Rostoku przez Berlin i
Monachium do Wenecji. Najprawdopodobniej w następnej turze konsultacyjnej uczestnicy programu zawężą prace studyjne do dwóch korytarzy - "rostockiego" i "szczecińskiego".
Wydrukuj artykuł
