Zanosi się na to, że Trasa Sucharskiego, wraz z tunelem pod Martwą Wisłą, który połączy dwa brzegi gdańskiego portu,
powstanie przed "Euro 2012". 8 listopada br. ogłoszony został przetarg na prace projektowe i budowlano-wykonawcze z nią związane. Trasa jest niezwykle potrzebną inwestycją, mającą ułatwić dostęp do
portu od strony lądu. Pozostałe, w tym autostrada A-1 i obwodnica omijająca od południa Gdańsk, są w różnych stadiach realizacji.
Przez kilka ostatnich miesięcy ważyły się losy tej trasy,
wyprowadzającej na południe ruch kołowy z prawobrzeżnej części portu, zwłaszcza z Portu Północnego. Na początku października - po kolejnych konsultacjach, prowadzonych w Warszawie i w Brukseli - rząd
umieścił ją na tzw. liście indykatywnej inwestycji, które w 85% sfinansowane zostaną z Unijnego Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko Ministerstwa Rozwoju Regionalnego. Mają one - jak
podkreśla prezes zarządu gdańskiego portu, Stanisław Cora - kapitalne znaczenie dla portu, który bez nich byłby skazany na stagnację. Dzięki trasie, a także zbudowaniu drugiego mostu kolejowego, w
sąsiedztwie obecnego, poprawi się komunikacja między portem a jego zapleczem. Po uruchomieniu w Porcie Północnym terminalu kontenerowego, który może w ciągu najbliższych 4-5 lat przeładowywać pół miliona
TEU, Gdańskowi groziłby paraliż komunikacyjny i zakorkowanie wylotowych ulic.
Trasa Sucharskiego, od węzła Olszynka (w pobliżu rafinerii) do węzła Marynarki Polskiej po zachodniej stronie Martwej
Wisły, liczyć będzie łącznie 8430 m i podzielona zostanie na trzy odcinki. Wszystkie mieć będą dwie jezdnie dwupasmowe, które muszą wytrzymać nacisk kilku tysięcy samochodów ciężarowych, codziennie
zdążających do i z terminalu kontenerowego.
Modernizacja istniejących fragmentów Trasy Sucharskiego i budowa nowych odcinków nie powinny nastręczyć większych trudności. Największym wyzwaniem będzie
budowa tunelu pod Martwą Wisłą. Od kilku lat specjaliści z zarządu miasta i portu rozważali różne warianty przeprawy - łącznie z mostem obrotowym czy wysokim, ale - jak wskazuje Andrzej Teodor Łoś,
zastępca dyrektora ds. budowy Trasy Sucharskiego w Dyrekcji Rozbudowy Miasta Gdańska - analizy wykazały, że najkorzystniejszą jest przeprawa tunelem, choć budowa mostu byłaby tańsza. Przyjęto sześć
najważniejszych kryteriów: użytkowe, techniczne, ruchowe, środowiskowe, społeczne i ekonomiczne. Suma ocen wykazała, że właśnie tunel z dwiema trzypasmowymi jezdniami najlepiej spełni główną funkcję, jaką
postawiono przed tą przeprawą: skomunikowanie obwodnicy południowej (a więc i autostrady A-1, i drogi "warszawskiej" nr 7) ze stadionem Baltic Arena i z Zieloną Drogą, która powstanie zapewne w
niedalekiej przyszłości, by wyprowadzić ruch do obecnej obwodnicy Trójmiasta - i dalej w kierunku zachodnim. Taki też wariant zatwierdziło kolegium przy prezydencie Gdańska, uznając go za rozwiązanie
optymalne. Wprawdzie jest ono najdroższe (cała Trasa Sucharskiego, wraz z tunelem, kosztować będzie 1,362 mld zł), ale, wg ekspertyzy, wariant ten ma najwyższy wskaźnik korzyści z realizacji inwestycji do
założonych nakładów.
Tunel nie spowoduje żadnych zakłóceń w ruchu statków płynących Martwą Wisłą do portu czy stoczni, choć stworzy pewne ograniczenia w przewozie towarów niebezpiecznych i
ponadgabarytowych. Liczyć będzie 880 m długości (plus 172 m wjazd i 160 m - wyjazd). Będzie szeroki na 28,6 m i wysoki na 5 m. Jego budowa odbywać się będzie, nowatorską w Polsce, metodą w wykopie
otwartym. Kanał zostanie podzielony na dwie części i z obu stron zostaną wpuszczone ścianki szczelne Larsena, połączone specjalnym "korkiem". Po wykonaniu korka betonowego, wypompowaniu wody, wykonana
zostanie cała konstrukcja żelbetowa tunelu, z trzema pasami ruchu w jedną stronę i trzema pasami - w drugą.
Tunel mieć będzie trzypasmowe jezdnie, choć sama Trasa Sucharskiego tylko dwa pasy. Ewa
Zielińska, z zespołu przygotowania budowy, wskazuje, że za 20-30 lat jezdnie będzie można poszerzyć o jeszcze jeden pas, natomiast trudno byłoby to uczynić z tunelem, dlatego ma on być zbudowany stosownie
do przyszłych potrzeb.
Dlatego w przetargu, który ma być ogłoszony w styczniu 2009 r., większe szanse mają doświadczone firmy zagraniczne, ponieważ w kraju nie było takiej inwestycji, stąd polskie
firmy nie mają doświadczenia w budowaniu tuneli tą metodą (mogą one natomiast doskonale sobie poradzić z robotami drogowymi).
Budowa trasy i tunelu ma się zakończyć przed rozpoczęciem "Euro 2012".
Po mistrzostwach, wykonane zostaną prace końcowe, w tym niektóre rozjazdy. Niewykluczone jednak, że zostaną one przyspieszone. Zależeć to będzie od możliwości wykonawczych i finansowych miasta, które musi
pokryć 15% kosztów - resztę wyłoży Unia Europejska. W drugiej połowie przyszłego roku miasto złoży do Komisji Europejskiej wniosek o dofinansowanie tego projektu. Trasa Sucharskiego to szansa na rozwój
portu, ale dla mieszkańców Gdańska oznacza możliwość wyprowadzenia ruchu ciężkich pojazdów poza Śródmieście. Jej znaczenie wybiega daleko poza "Euro 2012", choć przyspieszenie realizacji zawdzięczać
będzie tej właśnie imprezie. Na nasze szczęście, kibice piłkarscy są także w Brukseli.