Sklep    |  Mapa Serwisu    |  Kontakt   
 
Baza Firm
Morskich
3698 adresów
 
Zaloguj się
 
 
Szybkie wyszukiwanie
Szukanie zaawansowane
Strona głównaStrona główna
Wszystkie artykułyWszystkie artykuły
<strong>Subskrybuj Newsletter</strong>Subskrybuj Newsletter
 

  Informacje morskie. Wydarzenia. Przetargi
Wydrukuj artykuł

Kto pójdzie na morze?

Kurier Szczeciński, 2007-11-19
Z inicjatywy szczecińskiej Akademii Morskiej powstała Grupa Robocza, której zadaniem będzie propagowanie zawodu marynarza, koordynacja działań różnych instytucji morskich i pozyskiwanie środków wspólnotowych na promocję szeroko pojętej branży morskiej. Osią grupy są: gdyńska i szczecińska Akademia Morska, Związek Armatorów Polskich, Ministerstwo Gospodarki Morskiej, Urząd Morski, Krajowa Izba Gospodarki Morskiej. W artykule "Marynarz poszukiwany", opublikowanym w środowym "Kurierze", przedstawiliśmy stanowisko tej grupy. Jej przedstawiciele są zdania, że praca na morzu jest nadal bardzo atrakcyjna - za-równo zawodowo, jak i finansowo. Mimo to stale spada zainteresowanie młodzieży kształceniem się w tych kierunkach i pracą na morzu. W odpowiedzi na artykuł otrzymaliśmy opinie czytelników. Oto one: "Jestem kapitanem i na morzu przepracowałem bez przerwy 40 lat. Chętnie skorzystałbym z kontaktów szanownego pana rektora i też chciałbym zarabiać 20 tyś. dolarów. Stawka ITF jest 4,5 tys. USD plus dodatki. Nie wiem, czemu ma służyć takie mamienie młodych ludzi. Sam jeszcze czasami pływam i wiem, że romantyki w tym zawodzie nie ma za grosz. Jest ciężka i niezbyt dobrze płatna praca. Młody zaczynający człowiek jako kadet dostaje 400 euro miesięcznie. Po 24 miesiącach pływania i dobrej chęci agencji mustrującej może zarobić od 1,2 tys. do 1,4 tys. euro. Na pewno nie jest to suma szokująca przy obecnych stawkach, jakie mogą osiągnąć młodzi ludzie z inicjatywą. A długie okresy rozłąki, 24- godzinne postoje w portach (w tym wachta 8 godzin na dobę lub praca 12 godzin) nie sprzyja zwiedzaniu świata. Nie dziwię się, że młodzi wolą siedzieć w kraju lub pracować wraz z rodziną w Irlandii, Anglii lub Niemczech, Pozdrawiam i na koniec dodam, że po 40 latach pracy na morzu można dosłużyć się emerytury w wysokości 2 tys. zł. Michał". *** "Szanowny Panie Rektorze AM w Szczecinie. Młodzi ludzie nie chcą iść na morze i jest to naturalna kolej rzeczy. Coraz mniej jest w tym zawodzie Niemców, Norwegów, Anglików, a nawet Greków. Za kilka lat mało będzie i Polaków. Zawód ten cieszy się coraz większą popularnością w krajach afrykańskich i dalekowschodnich. I nic, i nikt tego nie zmieni. AM w Szczecinie i Gdyni czeka więc trudna walka nie o studentów, a o przetrwanie. Wobec takiego kursu dolara coraz więcej aktywnych marynarzy polskich będzie musiało szukać zajęcia gdzieś indziej. I na koniec, Panie Rektorze: opowieści o 20 tys. dolarów dla kapitana proszę włożyć między bajki i co jakiś czas wnukom opowiadać. Damian". *** "Odnośnie artykułu, chciałabym wspomnieć, dlaczego tak jest. Agencje płacą «grosze», nie ma podwyżek. Wszyscy myślą, że marynarz zarabia kokosy, a wcale tak nie jest! Kurs dolara spada dzień w dzień, więc i wypłaty-ludzi morza też. Rozłąka z rodziną i bliskimi też odgrywa tu bardzo ważną rolę. I niebezpieczeństwa, jakie niesie za sobą ten zawód. Coraz więcej ludzi "ucieka" z morza za granicę do pracy. Bo przynajmniej są te same pieniądze, jest się z rodziną w stałym kontakcie i ojciec widzi, jak następuje rozwój jego dziecka. To nie jest wcale tak różowo, jak się niektórym wydaje. Jak agencje zaczną więcej płacić, nie w dolarach, tylko w euro albo funtach i zarobki będą porównywalne przy kursie dolara sprzed dwóch-trzech lat, to podejrzewam, że ludzie zaczną powracać albo zostaną ci, którzy jeszcze nie pouciekali. To jest temat wart przemyślenia. Pozdrawiam wszystkich ludzi morza. Marynarz".
 
(el)
Kurier Szczeciński
 
Strona Główna | O Nas | Publikacje LINK'a | Prasa Fachowa | Archiwum LINK | Galeria
Polskie Porty | Żegluga Morska | Przemysł okrętowy | Żegluga Śródlądowa | Baza Firm Morskich | Sklep | Mapa Serwisu | Kontakt
© LINK S.J. 1993 - 2024 info@maritime.com.pl