Sklep    |  Mapa Serwisu    |  Kontakt   
 
Baza Firm
Morskich
3698 adresów
 
Zaloguj się
 
 
Szybkie wyszukiwanie
Szukanie zaawansowane
Strona głównaStrona główna
Wszystkie artykułyWszystkie artykuły
<strong>Subskrybuj Newsletter</strong>Subskrybuj Newsletter
 

  Informacje morskie. Wydarzenia. Przetargi
Wydrukuj artykuł

Bałtyk to nie ściek

Kurier Szczeciński, 2007-10-10

Jak zmusić armatorów, aby ich statki mniej zanieczyszczały Bałtyk? Nad planem działania dyskutują w Szczecinie eksperci Komisji Helsińskiej (HELCOM). Organizatorem spotkania jest Urząd Morski w Szczecinie, a miejscem obrad Akademia Morska. - Jednym z naszych priorytetów jest ukończenie Bałtyckiego Planu Działań, który w listopadzie tego roku ma być przyjęty przez ministrów środowiska krajów nadbałtyckich - informuje Monika Stankiewicz z sekretariatu HELCOM. Część tego planu dotyczy podjęcia działań w celu wyeliminowania lub ograniczenia zanieczyszczeń ze statków w transporcie morskim. - Dotyczy to ścieków, śmieci, a także emisji gazów do atmosfery - wyjaśnia M. Stankiewicz. - To szereg działań, które będą negocjowane. W Polsce i innych krajach odpowiednie prawo już jest, ale są problemy z jego wdrożeniem. - Chodzi o to, aby we wszystkich portach były odpowiednie urządzenia do odbioru ścieków i żeby statki chciały z nich korzystać. Dlatego powinien być wdrożony system, w którym nie pobiera się dodatkowych opłat za ich odbiór. Koszt przyjmowania ścieków powinien być ujęty w opłacie portowej. Mamy nadzieję, że taki system jest wdrożony we wszystkich ważniejszych portach na Bałtyku - dodaje Stankiewicz. Jednak prasa co jakiś czas donosi o przyłapanych na gorącym uczynku statkach, których załogi zrzucają do morza ścieki bytowe lub ropopochodne resztki ze zbiorników i zęz. Armatorzy często unikają zdawania ich do portowych oczyszczalni, bo to kosztuje, a na morzu czują się bezkarni. Jak nas poinformował Wojciech Sobecki, rzecznik prasowy Zarządu Morskich Portów Szczecin i Świnoujście, w szczecińskim porcie koszt za przekazywane przez frachtowce ścieki i śmiecie wliczony jest do opłaty portowej - ale tylko do pewnej ilości. Potem trzeba dodatkowo płacić, np. w przypadku jednostki pływającej po Bałtyku - za przekroczenie limitu (zaolejone wody zęzowe, zużyte oleje itp.) dwóch metrów sześciennych. Eksperci Komisji Helsińskiej będą też rozmawiać na temat ograniczenia emisji dwutlenku siarki i dwutlenku azotu. Oba gazy powstają w wyniku spalania paliwa żeglugowego. Jak informuje Ewa Wieczorek, rzecznik Urzędu Morskiego, w Szczecinie spotkało się ok. 40 osób z Danii, Estonii, Finlandii, Niemiec, Litwy, Łotwy, Rosji, Szwecji i Polski, a także z Komisji Europejskiej i Europejskiej Agencji Bezpieczeństwa Morskiego. Przysłuchują się obserwatorzy z Europejskiej Organizacji Portów Morskich oraz organizacji ekologicznej World Wide Found.
 
(kl)
Kurier Szczeciński
 
Strona Główna | O Nas | Publikacje LINK'a | Prasa Fachowa | Archiwum LINK | Galeria
Polskie Porty | Żegluga Morska | Przemysł okrętowy | Żegluga Śródlądowa | Baza Firm Morskich | Sklep | Mapa Serwisu | Kontakt
© LINK S.J. 1993 - 2024 info@maritime.com.pl