Gospodarka nie lubi, gdy miesza się do niej polityka. Można było się o tym przekonać w czasie
niedawnego zamieszania w sprawie jednej z największych inwestycji portowych w naszym kraju, jaką jest budowa terminalu gazu skroplonego (LNG) w świnoujskim porcie.
Inwestycja jest dosyć
skomplikowana z tego względu, że są to praktycznie 4 odrębne budowy, z różnymi inwestorami, różnymi systemami finansowania i w różnym stopniu ze sobą skorelowane. Obecnie, tj. w połowie września br.,
wszelkie perturbacje są już powoli opanowywane.
Cztery inwestycje, o których wspomniano to:
- Budowa wschodniego falochronu, wykonanie podejściowego toru wodnego do nabrzeża portowego i
obrotnicy (roboty podwodno-morskie). To inwestycja morska, realizowana pod nadzorem Urzędu Morskiego w Szczecinie.
- Budowa nabrzeża portowego, z instalacjami (stanowiska dla gazowców) oraz estakady
pod gazociągi między nabrzeżami a instalacjami na lądzie. To inwestycja Zarządu Morskich Portów Szczecin i Świnoujście.
- Budowa terminalu gazu skroplonego LNG; to inwestycja powstałej w kwietniu br.
spółki Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo - Polskie LNG, która obejmuje zbudowanie instalacji do magazynowania i regazyfikacji paliw, wraz z całą infrastrukturą.
- Podłączenie gazoportu do sieci
krajowej i modernizacja sieci przesyłowej, którą wykonuje Gaz-system.
W celu poprawienia koordynacji prac nad inwestycją, 18 sierpnia br., zawarto porozumienie między PGNiG, Urzędem Morskim w
Szczecinie i ZMPSiŚ, które zawiera harmonogram działań. Jest ono kontynuacją porozumienia zawartego 14 grudnia ub.r., między portem a administracją morską w Szczecinie, dotyczącego budowy falochronu
osłonowego portu zewnętrznego w Świnoujściu. Podpisano je w przeddzień wskazania przez PGNiG portu w Świnoujściu, jako miejsca lokalizacji pod terminal gazowy. Porozumienie to zobowiązywało obie strony do
ścisłej współpracy przy wykonywaniu studium wykonalności obiektów hydrotechnicznych, m.in. falochronu i nabrzeży. Współpraca nie układała się jednak najlepiej.
ZMPSiŚ prace nad budową gazoportu
prowadzi konsekwentnie od samego początku. W okresie między lutym a czerwcem ub.r., wykonano wstępną ocenę oddziaływania gazoportu na środowisko. Jeszcze w styczniu br., władze portu przygotowały
dokument, dotyczący korekty granic ochrony siedlisk ptaków i zwierząt "Natura 2000". ZMPSiŚ złożył także wniosek do władz Świnoujścia (grudzień 2006 r.) o zmianę miejscowego planu zagospodarowania
przestrzennego i częściowo sfinansował prace z tym związane. 9 września br. zmian tych dokonano.
Uporządkowane zostały sprawy gruntów. Port wydzierżawił, w marcu br., od przedsiębiorstwa Lasy
Państwowe i od władz Świnoujścia, działki potrzebne pod budowę terminalu, uzyskując również zgodę na inwestycję od ministra ochrony środowiska. W kwietniu br. ZMPSiŚ uruchomił też procedurę zmiany granic
portu morskiego w Świnoujściu. W czerwcu zaś, zawarł umowę dzierżawy obszarów pod terminal gazowy z PGNiG.
Z kolei budowa falochronu i nabrzeży portowych wymaga bardzo ścisłej współpracy portu z
administracją morską. Dlatego też, ZMPSiŚ opracował harmonogram prac związanych z budową morskiej części inwestycji i uzgodnił go z Urzędem Morskim w Szczecinie (kwiecień br). Wspólnie wskazano także
PGNiG (czerwiec br.) lokalizację stanowisk statkowych do przeładunku gazowców. We wrześniu zaś, ZMPSiŚ i UM w Szczecinie podpisały umowę o wzajemnej wymianie dokumentów niezbędnych do realizacji morskiej
części inwestycji.
Na zlecenie władz portu, zostało wykonane "Studium wykonalności falochronu osłonowego dla portu zewnętrznego w Świnoujściu". W studium przyjęto 2 warianty falochronu w porcie
zewnętrznym - wyspowy, z jednym stanowiskiem dla statku (gazowca) i półwyspowy, z 5 stanowiskami dla statków (w tym m.in. dwoma dla gazowców i jednym tzw. miejscem schronienia).
Zdaniem ekspertów,
władz resortu gospodarki morskiej, ZMPSiŚ oraz UM w Szczecinie, optymalnym rozwiązaniem dla gazoportu jest falochron półwyspowy. Port zewnętrzny z falochronem wyspowym narażony byłby na okresowe
zasypywanie, na skutek ruchu rumowiska, poza tym umożliwia zbudowanie tylko jednego (lub maksymalnie dwóch) stanowiska statkowego. Natomiast wariant półwyspowy falochronu chroni port przed ruchem
rumowiska, a tym samym - koniecznością systematycznego jego pogłębiania. Pozwala też na zbudowanie 5 stanowisk statkowych, co daje portowi w Świnoujściu możliwość dalszego rozwoju i pozwala na utworzenie,
zgodnie z dyrektywami Unii Europejskiej, stanowiska statkowego jako miejsca schronienia. W tym wariancie, rurociąg LNG łączy zbiorniki ze stanowiskami statkowymi najkrótszą, najmniej kolizyjną i
bezpieczną drogą, omijającą istniejącą infrastrukturę portową oraz obszary przyrodnicze i obiekty zabytkowe. Koszty budowy falochronu półwyspowego są droższe od wersji falochronu wyspowego o ok. 14%.
Powyższe argumenty zostały zaakceptowane przez Radę Ministrów, 11 września br. minister gospodarki morskiej, Marek Gróbarczyk, wniósł więc o wpisanie budowy falochronu osłonowego (portu zewnętrznego)
w Świnoujściu na listę inwestycji finansowanych z budżetu państwa.
Premier Jarosław Kaczyński stwierdził, iż budowa falochronu osłonowego w Świnoujściu to inwestycja o strategicznym znaczeniu dla
państwa i, ze względu na konieczność niezakłóconego trybu prac, powinna być finansowana w całości z budżetu państwa.
W Urzędzie Morskim w Szczecinie trwają obecnie ostatnie przygotowania do
rozpisania przetargu na wykonanie dokumentacji budowlanej falochronu. Rozpisanie przetargu nastąpi w momencie przyjęcia przez rząd uchwały o wpisaniu inwestycji na wspomnianą listę. Środki z budżetu
państwa w przyszłym roku pokryją koszty sporządzenia dokumentacji, natomiast główna część środków zostanie wydana w kolejnych 2 latach, kiedy będzie realizowana właściwa inwestycja.
Koszt budowy
jej części morskiej oszacowano na ok. 300 mln euro. Budowę falochronu finansować będzie UM w Szczecinie, natomiast stanowiska statkowe i estakadę pod rurociąg wybuduje, ze środków własnych, ZMPSiŚ.
Jednocześnie z pracami nad przygotowaniem inwestycji morskich trwają prace nad inwestycjami lądowymi. Do 1 października br. wpłynąć mają oferty firm, które wzięły udział w przetargu na zaprojektowanie i
przygotowanie do budowy terminalu LNG w świnoujskim porcie.
O kontrakt ubiegać się będą 3 firmy: Tractebel Engineerig (część belgijskiego koncernu Suez, który łączy się z francuskim Gaz de France),
kanadyjski SNC Lavalin oraz hiszpańska firma budowlana Sener Ingenieria y Sistemas SA.
PGNiG musi jeszcze wybrać wykonawcę inwestycji, jej kredytodawców oraz podpisać umowę na dostawy skroplonego
gazu.