Posiedzenia Komisji Rady Miasta Szczecina w ostatnich 15 latach odwoływano wielokrotnie. Jednak bodaj po raz pierwszy
powód odwołania jest szczegółowo podany i to wielkimi literami. Wszystko z powodu finansowania finału The Tall Ships Races, podczas którego - zdaniem części radnych - mogło dojść do nieprawidłowości.
Dziś Komisja Budżetu i Finansów Publicznych RM miała analizować rozliczenie finansowe organizacji finału The Tall Ships Races 2007. Tym się jednak nie zajmie, bo przewodnicząca komisji
odwołała posiedzenie. W harmonogramie znalazło się uzasadnienie. Wielkimi literami napisano: "PRZEWODNICZĄCA KOMISJI ODWOŁUJE POSIEDZENIE Z UWAGI NA BRAK MATERIAŁÓW PISEMNYCH DOT. W/W SPOTKANIA!!!".
- Zdecydowałam się odwołać posiedzenie, bo dopiero w piątek otrzymaliśmy telefonicznie informację, że wydziały nie przedstawią na piśmie potrzebnych nam informacji. - mówi Renata Zaremba,
przewodnicząca Komisji Budżetu i Finansów RM. - Była propozycja, że przyjdzie dyrektor i będzie opowiadał, ale dla nas to za mało. Są przesłanki, by podejrzewać, że doszło do nieprawidłowości przy okazji
finansowania finału regat i radni chcą to zbadać. Trzeba wyjaśnić niektóre przetargi i na przykład sprawę układania drewnianych pomostów na torach na Łasztowni oraz ustawienia sceny i jej oświetlenia.
Jest też pytanie, dlaczego dopiero teraz Zakład Usług Komunalnych zajął się zabezpieczeniem płotków, które kupiło miasto, skoro impreza skończyła się miesiąc temu.
Brak materiałów potwierdza
Krzysztof Siuda, nowy dyrektor Biura Rady Miasta.
- To biuro promocji nie dostarczyło potrzebnych materiałów na piśmie - informuje Siuda. - Urzędniczki z biura Rady Miasta kontaktowały się z biurem
promocji kilkakrotnie, ale bez efektu. Wnoszę więc, że z tego powodu przewodnicząca odwołała komisję.
Gdy trwający od 4 do 7 sierpnia finał regat The Tall Ships Races 2007 się zakończył, prezydent
Piotr Krzystek i Tomasz Banach, pełnomocnik prezydenta ds. organizacji imprezy zapewniali, że rozliczenie będzie w ciągu 2-3 miesięcy. Z obietnicy się nie wycofują.
- Częściowe rozliczenie będzie
gotowe do końca września, a całościowe do końca października - wyjaśnia Sebastian Wypych z biura prasowego prezydenta. -Wcześniejsze nie było możliwe, bo większość osób z Biura Organizacji Regat poszła na
urlopy w związku z tym, że przez kilka miesięcy przygotowywali imprezę, także w nadgodzinach.
Urzędnicy zapewniają, że ogólna informacja została wysłana do komisji w ubiegłą środę, ale nie wiedzą,
dlaczego wciąż nie dotarła.