Sklep    |  Mapa Serwisu    |  Kontakt   
 
Baza Firm
Morskich
3698 adresów
 
Zaloguj się
 
 
Szybkie wyszukiwanie
Szukanie zaawansowane
Strona głównaStrona główna
Wszystkie artykułyWszystkie artykuły
<strong>Subskrybuj Newsletter</strong>Subskrybuj Newsletter
 

  Informacje morskie. Wydarzenia. Przetargi
Wydrukuj artykuł

Kapitał dla Nowej

Kurier Szczeciński, 2007-09-04
Zdecydowano w końcu o dokapitalizowaniu Stoczni Szczecińskiej Nowej kwotą 86 milionów złotych. Stocznia ma też nowego audytora. Poprzedni nie chciał podpisać sprawozdania finansowego spółki za rok ubiegły, a to opóźniło prywatyzację, której domaga się Bruksela. Jednocześnie kierownictwo stoczni renegocjuje z niektórymi armatorami umowy na budowę statków. Jak informowaliśmy, kilka tygodni temu Korporacja Polskie Stocznie, która wspólnie z Agencją Rozwoju Przemysłu jest większościowym właścicielem Stoczni Szczecińskiej Nowej, dofinansowała ją sumą 34 mln zł. - W piątek walne zgromadzenie akcjonariuszy ARP podjęło natomiast decyzję o dokapitalizowaniu stoczni kwotą 86 mln złotych. W sumie więc firma otrzyma 120 mln złotych - wylicza Roma Sarzyńska, rzeczniczka ARP. Nie wiadomo, kiedy środki zasilą stocznię. Z tej sumy część pieniędzy przeznaczona prawdopodobnie zostanie również na pensje. Przypomnijmy, że agencja zapowiadała dokapitalizowanie SSN sumą w przedziale od 100 do 200 mln zł. Jak nam jednak powiedział - pragnący zachować anonimowość - związkowiec z SSN, w dłuższej perspektywie pieniądze te mogą okazać się niewystarczające i potrzebny będzie kolejny zastrzyk pomocy. Wybrano też dla Stoczni Nowej nową firmę audytorską, która bada kondycję spółki z ul. Hutniczej i przygotuje memorandum prywatyzacyjne. Jest nią Frąckowiak i Wspólnicy. Podmiot ten przygotuje informację o SSN, a zarząd stoczni roześle ją do chętnych, którzy chcieliby kupić stocznię. Jak informowaliśmy, poprzedni audytor - firma PriceWaterhouseCoopers, nie chciała podpisać sprawozdania finansowego za rok ubiegły, tłumacząc się nieprawidłowościami. Prezes ARP uznał, że nie miała prawa tego zrobić. Teraz stocznię bada Frąckowiak i Wspólnicy. Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, nowy zarząd stoczni, którym od kilku tygodni kieruje Artur Trzeciakowski, renegocjuje podpisane wcześniej kontrakty na statki, które mają powstać na szczecińskich pochylniach. Ale jak nam powiedziała - pragnąca zachować anonimowość - osoba, nie wszyscy armatorzy są skorzy do zapłacenia więcej za jednostki. - Niektórzy nie podjęli nawet rozmów - twierdzi.
 
(kl)
Kurier Szczeciński
 
Strona Główna | O Nas | Publikacje LINK'a | Prasa Fachowa | Archiwum LINK | Galeria
Polskie Porty | Żegluga Morska | Przemysł okrętowy | Żegluga Śródlądowa | Baza Firm Morskich | Sklep | Mapa Serwisu | Kontakt
© LINK S.J. 1993 - 2024 info@maritime.com.pl