Rozwój gospodarki światowej, w tym poprawa sytuacji materialnej wielu krajów, wpłynął na szersze zainteresowanie
spędzaniem wakacji na morzu - np, na statkach wycieczkowych. Udział uczestników tego typu wycieczek, na pełnomorskich statkach, w ogólnej turystyce światowej, wynosi ok. 2%.
Obecnie, w rejsach
wycieczkowych na świecie, uczestniczy ok. 14,5 mln osób, z czego 60% przypada na pasażerów ze Stanów Zjednoczonych, 25% to Europejczycy, a 15% - turyści z pozostałych państw.
Na początku br. stan
zamówień w stoczniach na nowe wycieczkowce wynosił 32 jednostki, o pojemności 3493 tys. GT, z 91,4 tys. miejscami dla pasażerów, które zostaną zbudowane w latach 2007-2010. W tym roku oddanych zostanie 10
wycieczkowców, o pojemności 919,2 tys. GT, z 24 252 miejscami, w 2008 r. - 9 jednostek, o tonażu 881,2 tys. GT, z 25 594 miejscami, w 2009 r. - 8 jednostek, o tonażu 1023,9 tys. GT, z 26 648 miejscami, a
w 2010 r. - 5 jednostek, o pojemności 558,4 tys. GT, z 14 948 miejscami.
Stan światowej floty wycieczkowej na koniec 2006 r. (według "Shipping Statistics and Market Review") wynosił 269
statków, o tonażu 12,2 mln GT, z 318,4 tys. miejsc dla pasażerów. W latach 2007-2010 jej przyrost szacowany jest na 11,9%, jeśli chodzi o liczbę statków, 28,6% - pojemność brutto i 28,7% - miejsca
pasażerskie. Jednocześnie nastąpił wzrost przeciętnego wskaźnika komfortu -38,3 GT/pasażera w końcu 2006 r., wobec 26,4 GT/pasażera w 1990 r.
Armatorzy zamawiają coraz więcej dużych statków
wycieczkowych, powyżej 100 tys. GT. W 2007 r. powstanie 5 takich jednostek, wobec 10 zamówionych. W 2008 r. będzie to już 5 na 9 jednostek, w 2009 r. -6 na 8 (w tym największy statek w historii żeglugi
wycieczkowej, bo liczący aż 220 tys. GT, z 5400 miejscami pasażerskimi), a w 2010 r. - 3 wycieczkowce powyżej 100 tys. GT, na 5 zamówionych.
Ten największy zakontraktowany
cruiser przypomina
projekt statku sprzed 20 lat, który miał wówczas zrewolucjonizować światową żeglugę wycieczkową i wyciągnąć ją z panujących wówczas trudności ekonomicznych. Nieprzypadkowo więc nazwano go
Phoenix.
Szacuje się, że w 2010 r. z usług
cruiserów skorzysta ok. 18,9 mln pasażerów, czyli ok. 4,4 mln więcej niż obecnie.