Na corocznej, 26. już, konferencji spotkali się członkowie Baltic Pilotage Authorites Commission (BPAC). Tym
razem dyskutowali w Goeteborgu (30.05-01.06 br.). Miejscem konferencji był Quality Hotel 11, mieszczący się w przebudowanej do nowych celów olbrzymiej hali nieistniejącej już stoczni Eriksberg
(zlikwidowana w 1979 r.). Na spotkaniu obecne były delegacje prawie wszystkich krajów, członków BPAC, z wyjątkiem Rosji, która jest w sporze z organizacją.
W sprawozdaniu Sekretariatu BPAC, który,
tradycyjnie jest prowadzony przez Royal Danish Administration of Navigation and Hydrography, przytoczono m.in. szczegółowe dane statystyczne, dotyczące pilotażu pełnomorskiego na Bałtyku oraz pilotażu
trasowego w Cieśninach Duńskich. Podano też statystyki dotyczące ruchu statków na Bałtyku, jak też ilości usług wykonanych w pilotażu dalekomorskim i portowym w poszczególnych państwach. Poinformowano
również o ilościach wydanych przez poszczególne administracje morskie zwolnień pilotowych (Pilot Exemption Certificate). Ponadto, każda ze stron biorących udział w konferencji poinformowała o planach i
nowych przedsięwzięciach, zarówno swoich administracji morskich, jak też organizacji pilotowych.
Następnie omówiono wyniki pracy, powołanej na konferencji w 2006 r., w Warnemünde, grupy roboczej,
której zadaniem była nowelizacja starych i miejscami już nieaktualnych przepisów BPAC. Grupa zajmowała się m.in. aktualizacją regulaminu, pod kątem jego zgodności z przepisami i konwencjami IMO,
dotyczącymi np. zatrudniania odpowiednio kwalifikowanych, bałtyckich pilotów pełnomorskich. Zadaniem grupy było też uwzględnienie i wyeksponowanie faktu, iż Morze Bałtyckie, z wyłączeniem wód
terytorialnych i strefy ekonomicznej Federacji Rosyjskiej, jest określane przez IMO jako obszar szczególnie wrażliwy na zanieczyszczenia i rozlewy olejowe, co znalazło swoje odbicie w aneksach do
Międzynarodowej Konwencji MARPOL 73/88.
Szczegółowo przeanalizowano przedstawiony przez grupę projekt nowych przepisów BPAC. Pewne rozbieżności wywołała sprawa wymogów kwalifikacyjnych na
stanowisko bałtyckiego pilota pełnomorskiego. Jednogłośnie postanowiono, że przed wejściem w życie nowych przepisów należy skonsultować ich treść z odpowiednimi komórkami IMO.
Bardzo ciekawym
elementem konferencji były informacje na temat EMSA (European Maritime Safety Agency). Oprócz ogólnych celów i pola działania tej organizacji oraz statutowych obowiązków, omówiono plan jej działania na
2007 r. oraz budżet z rozbiciem na poszczególne pozycje wydatków. Wśród priorytetowych zadań na br., EMSA wymieniła m.in.: dalszą rozbudowę sieci statków do zwalczania rozlewów olejowych, kontynuację
rozwoju sieci informatycznej SafeSeaNet, rozwój nowego systemu informacyjnego dla PSC w krajach Unii Europejskiej oraz rozpoczęcie pracy satelitarnego systemu monitorowania rozlewów olejowych. Z budżetu
wynoszącego prawie 46 mln euro EMSA planuje wydać w br. ok. 25 mln euro na zapobieganie i zwalczanie rozlewów olejowych i zanieczyszczeń mórz.
Z kolei kpt. Matti Altonen, zastępca dyrektora
fińskiej administracji morskiej, przedstawił nad wyraz interesujące statystki i porównawcze prognozy ruchu statków w latach 2000-2015, na głównych rutach żeglugowych Morza Bałtyckiego. Najwyższy wzrost
ruchu, aż o 102% do 2015 r., ma nastąpić na wodach Zatoki Fińskiej. Ponadto, wzrost o 80% planowany jest na rucie Zatoka Fińska - Bornholm.
Na zakończenie konferencji, jednogłośnie przyjęto
zaproszenie delegacji Estonii i postanowiono, iż następna konferencja BPAC odbędzie się na początku czerwca 2008 r., w Tallinie.
Wydrukuj artykuł
