Sklep    |  Mapa Serwisu    |  Kontakt   
 
Baza Firm
Morskich
3698 adresów
 
Zaloguj się
 
 
Szybkie wyszukiwanie
Szukanie zaawansowane
Strona głównaStrona główna
Wszystkie artykułyWszystkie artykuły
<strong>Subskrybuj Newsletter</strong>Subskrybuj Newsletter
 

  Informacje morskie. Wydarzenia. Przetargi
Wydrukuj artykuł

Socjalistyczne zero

Kurier Szczeciński, 2007-07-12
Według profesora Olejniczaka, "Pomerania" była przedsiębiorstwem socjalistycznym o zerowej wartości. 11 milionów złotych za tę firmę było właściwą ceną. W szczecińskim Sądzie Rejonowym trwa proces w sprawie prywatyzacji tego podmiotu. Wczoraj zeznawał m.in. prof. Wojciech Olejniczak, rektor Zachodniopomorskiej Szkoły Biznesu skąd pochodził zespół, który przygotował analizę przedprywatyzacyjną Przedsiębiorstwa Turystycznego "Pomerania". - Było to przedsiębiorstwo typowo socjalistyczne, bez ekonomicznego sensu, zmierzało do bankructwa, było źle zarządzane. Jego wartość rynkowa była zerowa. To moja prywatna ocena z punktu widzenia ekonomii. Ale wiele osób ze szkoły podziela moją opinię - mówił Olejniczak. Jego zdaniem rzeczoznawcy podnosili wartość poszczególnych hoteli należących do Pomeranii. - Dla mnie to wartość działki i cegły rozbiórkowej z tych budynków. Jeden z zainteresowanych chciał kupić Pomeranię za milion złotych. Skarb Państwa otrzymał 11 milionów złotych, co było odpowiednią ceną za to przedsiębiorstwo. Nie wierzę w wyceny nieruchomości. Wierzę w rynek. Cena, którą my podaliśmy była właściwa. Wielokrotnie wyższa od poprzednich wycen - dodał profesor. Kolejnym świadkiem zeznającym podczas wczorajszej rozprawy był rzeczoznawca, który w styczniu 1998 roku wycenił dwa szczecińskie hotele Pomeranii - Piast i Pomorski. Według jego opinii, pierwszy był wart 1,6 mln zł, a drugi - 1,1 mln zł. - Nie było mowy o tym, że ta wycena będzie wykorzystana do wyceny prywatyzacyjnej przedsiębiorstwa. Gdybym o tym wiedział, to ta wycena wyglądałaby inaczej - mówił rzeczoznawca. Jego zdaniem oba hotele nie powinny pełnić takiej funkcji - przynosiły straty, było małe obłożenie, fatalne warunki techniczne, brak parkingów. Z jego wycenami nie chciała się zgodzić wczoraj jedna z głównych oskarżonych - Jeanetta M. Również rzeczoznawca. Wytknęła wiele błędów, które miały zawierać opinie kolegi po fachu. Kolejna rozprawa w sierpniu. Do prywatyzacji Pomeranii doszło w grudniu 1998 roku. Wojewoda oddał wtedy firmę do odpłatnego korzystania spółce z o.o. Prywatne Przedsiębiorstwo Turystyczne "Pomerania", należącej do Arkadiusza G. (uznawanego za jednego z głównych bohaterów afery paliwowej). Wśród przejętych obiektów znalazły się m.in. szczecińskie hotele położone w centrum miasta - Gryf, Piast i Pomorski, pałacyk-hotel w Maciejewie, kilka zajazdów oraz campingów znajdujących się np. nad morzem. Wartość wszystkich obiektów wyceniono na ponad na 11,6 mln zł. W 2002 roku NIK zawiadomił prokuraturę o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez urzędników Zachodniopomorskiego Urzędu Wojewódzkiego - nie zabezpieczyli prawidłowego przeprowadzenia prywatyzacji Pomeranii. Nowa wycena 15 obiektów przedsiębiorstwa opiewała na ponad 19 mln zł. Ustalono także, że wycena rzeczoznawców przedprywatyzacyjnych została zaniżona o ponad 4,7 mln zł. Według szczecińskiej Prokuratury Okręgowej, urzędnicy ZUW nieuwzględnili zaniżonej wartości rynkowej nieruchomości przedsiębiorstwa i wydali pozytywną opinię dotyczącą prywatyzacji Pomeranii.
 
D. Staniewski
Kurier Szczeciński
 
Strona Główna | O Nas | Publikacje LINK'a | Prasa Fachowa | Archiwum LINK | Galeria
Polskie Porty | Żegluga Morska | Przemysł okrętowy | Żegluga Śródlądowa | Baza Firm Morskich | Sklep | Mapa Serwisu | Kontakt
© LINK S.J. 1993 - 2024 info@maritime.com.pl