Stepnica. Mieszkańcy wsi Gąsierzyno zapragnęli mieć własny port nad zalewem. Więc go sobie budują. Złożyli wniosek do Fundacji Wspomagania
Wsi o środki na ten cel. Projekt się spodobał, przyznano wsi 10 tys. zł.
To niewiele, ale wystarczyło na zakup materiałów oraz opłacenie usługi polegającej na wbijaniu pali mających tworzyć nabrzeże
przystani jachtowej. Zasadnicza część konstrukcji jest już gotowa.
Pozostałe prace wykonują sami mieszkańcy wsi. Mają doświadczenie, bo wybudowali już wcześniej drewniane molo. Uzyskali w ten sposób
miejsce do wypoczynku nad wodą.
W Gąsierzynie niewielki port istniał już wcześniej. Zapewniał komunikację wodną wsi ze Stepnicą, Wolinem i Szczecinem. Niestety, niekonserwowany i zapomniany uległ
stopniowej dewastacji. Zostały po nim tylko kikuty pali sterczące z dna zalewu. Gąsierzyno przez długie lata było odwrócone plecami do wody. Na szczęście, wkrótce się to zmieni, a niewielka przystań
wzbogaci skromną bazę wodniacką na zalewie.
Niestety, nie ruszyła z miejsca budowa podobnej przystani w odległych o kilka kilometrów Kopicach. Protest właściciela jednego z domów letniskowych sprawił,
że procedura administracyjna niezbędna przed rozpoczęciem prac budowlanych wciąż trwa. Nie ma szans, żeby prace rozpoczęły się w tym roku.