Sklep    |  Mapa Serwisu    |  Kontakt   
 
Baza Firm
Morskich
3698 adresów
 
Zaloguj się
 
 
Szybkie wyszukiwanie
Szukanie zaawansowane
Strona głównaStrona główna
Wszystkie artykułyWszystkie artykuły
<strong>Subskrybuj Newsletter</strong>Subskrybuj Newsletter
 

  Informacje morskie. Wydarzenia. Przetargi
Wydrukuj artykuł

Inwestor dla stoczni jesienią

Kurier Szczeciński, 2007-07-02
Prawdopodobnie w październiku będzie znana krótka lista potencjalnych inwestorów, którzy chcieliby kupić Stocznię Szczecińską Nową - poinformował w piątek Paweł Brzezicki, prezes Agencji Rozwoju Przemysłu. Selekcji dokona firma doradcza Ernst & Young, która prowadzi z zainteresowanymi bezpośrednie negocjacje. - Na razie jest 11 chętnych. Wśród nich są bardzo dobrzy inwestorzy i nie będzie trudności z wybraniem najlepszego. Chcemy sprzedać wszystkie udziały jakie posiadamy w stoczni - zapowiedział szef ARP. Brzezicki potwierdził nieoficjalne informacje, że audytor, którym jest firma PricewaterhouseCoopers, odmówił wydania opinii o bilansie za rok 2006, choć... podpisał sam bilans. Tymczasem taki dokument powinien być uwzględniony przy sporządzaniu memorandów prywatyzacyjnego SSN, które ma być wkrótce rozesłane do wszystkich zainteresowanych udziałami szczecińskiej spółki. - Brak opinii audytora nie przeszkadza jednak w przygotowaniu memorandum. Choć naszym zdaniem nie miał on prawa nie wydać opinii o bilansie. W ten sposób zachował się niezgodnie z ustawą o rachunkowości - wyjaśniał prezes ARP. Dodał, że przeciągające się procedury prywatyzacyjne wynikają z przyjętego harmonogramu działań. Przypomnijmy, że Komisja Europejska domagała się, żeby do końca czerwca polski rząd wyłonił podmiot, który weźmie udział w prywatyzacji SSN. Brzezicki jest optymistą: - Komisja Europejska jest na bieżąco informowana o zmianach w harmonogramie i postępach prac - stwierdził. Poinformował też, że zarząd poszczególnych stoczni same rozmawiają z Brukselą. Prezes ARP potwierdził też wcześniejsze spekulacje, iż niektóre stocznie mogłyby zwrócić pomoc, jakiej udzieliło im państwo. Wtedy uwolniłyby się od konieczności redukcji zdolności produkcyjnych - czego domaga się Bruksela. Z jego wyliczeń wynika, że SSN otrzymała z budżetu około 64 mln zł, a Stocznia Gdańska ponad 30 mln zł w gotówce. - Myślę, że każdy z zarządów rozważa opcję zwrotu pomocy. Natomiast nie oznacza to, że pomysł w każdym przypadku jest dobry i będzie realizowany - dodał. Przypomnijmy, że Bruksela szacuje pomoc publiczną dla trzech polskich stoczni na miliardy złotych. Zdaniem prezesa ARP tak wielka rozbieżność wynika stąd, że KE pomnaża kwotę razy dwa i dolicza wszelkie poręczenia i gwarancje Ministerstwa Skarbu Państwa oraz KUKE na kredyty, które przecieź nigdy nie zostały wykorzystane. Jak się dowiedzieliśmy, rada nadzorcza SSN odwołała w piątek z zarządu tej firmy Grażynę Zabrocką i Jacka Tatarowicza. W ich miejsce zostali powołani Bogusław Adamski i Jacek Hernet.
 
Ziółkiewicz Bernard
Kurier Szczeciński
 
Strona Główna | O Nas | Publikacje LINK'a | Prasa Fachowa | Archiwum LINK | Galeria
Polskie Porty | Żegluga Morska | Przemysł okrętowy | Żegluga Śródlądowa | Baza Firm Morskich | Sklep | Mapa Serwisu | Kontakt
© LINK S.J. 1993 - 2024 info@maritime.com.pl