W Ministerstwie Gospodarki Morskiej trwają prace nad poprawkami do ustawy o pracy na morskich statkach handlowych. Dyskusja,
która toczy się między związkami zawodowymi, Związkiem Armatorów Polskich i pracownikami ministerstwa, została utajniona. Dlaczego? Tego właśnie nie wiadomo. Jak podało biuro prasowe MGM, dyrektor, który
odpowiada za pracę nad tą ustawą, wydał dyspozycje zakazujące przekazywania opinii publicznej jakichkolwiek bieżących informacji na temat konsultacji międzyresortowych i zgłoszonych w ich trakcie
poprawek.
Wydawać by się mogło, że środowisko ma prawo do zapoznawania się z aktualnym stanem prac nad tym najważniejszym dla marynarzy dokumentem, do poruszanych w nim problemów, czy do pojawiających
się w trakcie dyskusji punktów spornych między związkami, przedstawicielami armatorów a ministerstwem.
- Wszelkie informacje na temat ustawy, oczywiście zostaną przekazane, ale po zakończeniu uzgodnień
i konsultacji- dowiedzieliśmy się w ministerstwie.
Trudno o bardziej "logiczne" wytłumaczenie, ponieważ te informacje będą już "musztardą po obiedzie", a środowisko zostanie postawione przed
faktem dokonanym. Mamy wrażenie, że wracają stare zwyczaje nakazowo-decyzyjne, które przez ostatnie lata trochę odeszły w zapomnienie.