Ulica Jana z Kolna, koniec czerwca - środek potężnej budowy, głębokie wykopy, hałdy ziemi, poważne ograniczenia w ruchu.
Ta sama ulica Jana Kolna, początek sierpnia - zacumowane żaglowce, pawilony handlowe i gastronomiczne, czysto i estetycznie. Organizatorzy złotu żaglowców zapewniają, że miejsce to zdąży przejść totalną
metamorfozę. Czy mają powody, aby być optymistami?
Prace przy Wałach Chrobrego rozpoczęły się w sierpniu 2006 r. Na ul. Jana z Kolna powstały dwa kolektory ściekowe z pompowni Górny Brzeg i Grabów.
Roboty miały się zakończyć w kwietniu tego roku, dziś wiadomo, że wykonawca najwcześniej zejdzie w budowy 16 lipca.
- Termin został ostatecznie uzgodniony z Hydrobudową 9 - informuje Tomasz Banach,
pełnomocnik prezydenta Szczecina ds. zlotu żaglowców - nie będzie żadnej prowizorki. Kiedy zakończą się prace drogowe, teren będzie posprzątany i zacznie się budowa stoisk.
Ostateczny termin
potwierdzają też przedstawiciele Hydrobudowy 9. Jana z Kolna ma być doprowadzona do pierwotnego stanu. Przed zlotem nie będzie jednak oznakowania poziomego ulicy.
- W tej chwili demontujemy
pozostałości po ściankach zabezpieczających wykopy - wyjaśnia Andrzej Klupczyński z Hydrobudowy - równolegle trwa też wylewanie betonu, odtwarzanie chodników i naprawa torowiska. Potem pozostanie już
tylko położenie asfaltu i prace porządkowe. Jedyne, co mogłoby nam przeszkodzić w zachowaniu terminu, to gwałtowne nawałnice.
Złą wiadomość mamy dla kierowców - między zakończeniem prac drogowych a
samym zlotem żaglowców ulica będzie zamknięta dla ruchu. Miasto twierdzi, że jest za mało czasu, aby opłacało się odpowiednio przygotować trasę i oznakowanie. Dziś przedstawiciele biura organizacji regat
mają się spotkać z przedstawicielami Hydrobudowy, aby potwierdzić terminy poszczególnych zadań.
Prowadzone do ostatniej chwili prace na Jana z Kolna to niejedyne kłopoty organizatorów. Do 4
sierpnia trzeba jeszcze posprzątać Łasztownię, gdzie nadal zalegają hałdy koksu. Ślimaczy się też remont nabrzeża w okolicy Dworca Głównego PKP, a sam budynek, mimo szumnych zapowiedzi nie doczeka się
kompleksowego remontu.
Niektóre prace wykonane na potrzeby regat widać już gołym okiem. Powstało podświetlenie mostu Długiego, ścieżka rowerowa od Baszty Siedmiu Płaszczy do mostu Długiego oraz
część chodników na Podzamczu.