Sklep    |  Mapa Serwisu    |  Kontakt   
 
Baza Firm
Morskich
3698 adresów
 
Zaloguj się
 
 
Szybkie wyszukiwanie
Szukanie zaawansowane
Strona głównaStrona główna
Wszystkie artykułyWszystkie artykuły
<strong>Subskrybuj Newsletter</strong>Subskrybuj Newsletter
 

  Informacje morskie. Wydarzenia. Przetargi
Wydrukuj artykuł

Wożą i trują

Kurier Szczeciński, 2007-06-19
O zaprzestanie odprowadzania ścieków do Bałtyku, ich transport do portów lub oczyszczanie na pokładach zaapelowała do bałtyckich przewoźników promowych międzynarodowa organizacja ekologiczna WWF. Na apel nie odpowiedziała żadna z polskich firm - poinformowali ekolodzy w piśmie przesłanym wczoraj PAP. List z propozycją podpisania stosownego zobowiązania WWF przesłało 50 firmom z sześciu krajów nadbałtyckich. Na apel odpowiedziało zaledwie dziewięć z nich, ale żadna z Polski - informuje organizacja. Jak podkreślają przedstawiciele WWF, za pośrednictwem rzek i z promów pasażerskich do Bałtyku trafiają tony ścieków. W ciągu roku statki pasażerskie na Bałtyku zużywają co najmniej 1,6 mld litrów wody z łazienek, kuchni, a także wody używanej do czyszczenia pokładu. Nieczystości z toalet spuszczane są do morza 100 mln razy rocznie. "Ponieważ większość przewoźników promowych nie informuje o tym, co robi ze ściekami, należy przypuszczać, że są one pompowane wprost do Bałtyku" - sugeruje WWF. Ekolodzy dodają, że proceder ten odbywa się "w majestacie prawa" - zgodnie z Międzynarodową Konwencją MARPOL o zapobieganiu zanieczyszczaniu morza przez statki. Jak informuje WWF, pozwala ona opróżnić zbiorniki ze ściekami wprost do morza, jeśli statek znajduje się 12 mil od brzegu. "Nieczystości z promów mogłyby wprawdzie być przekazywane do oczyszczalni ścieków w portach, ale... do tego potrzebna byłaby dobra wola przewoźników" - zauważyli ekolodzy. Podkreślili też, że porty w Szczecinie i Świnoujściu dysponują własnymi oczyszczalniami ścieków przygotowanymi na odbiór nieczystości z pokładów. Także port w Gdyni oferuje odbiór ścieków z promów. "Przewoźnicy promowi nie chcą jednak korzystać z oczyszczalni. Dlaczego? Polferries - największy polski przewoźnik promowy na Bałtyku - twierdzi, że chodzi o zawyżone ceny. Zarząd Portów w Szczecinie i Świnoujściu zaprzecza. Wysoka jest jedynie opłata tonażowa, którą statek tak czy inaczej płaci za wpłynięcie do portu. I w jej ramach możliwe jest odprowadzenie jednej trzeciej ścieków bez dodatkowych kosztów. Za przyjęcie pozostałej ilości dwóch trzecich nieczystości port stosuje opłatę w wysokości 25 zł/m3" - napisano. Interpretując tę sytuację, WWF pisze, że "przewoźnicy oszczędzają na ochronie środowiska i wolą zrzucać to co zostanie na pokładzie do morza". Ze względu na położenie, Bałtyk należy do najbardziej podatnych na zanieczyszczenie akwenów. Zawarte w ściekach związki chemiczne zawierające azot i fosfor sprzyjają m.in. pojawianiu się sinic co prowadzi do odtlenienia wód i duszenia się innych organizmów
 
PAP
Kurier Szczeciński
 
Strona Główna | O Nas | Publikacje LINK'a | Prasa Fachowa | Archiwum LINK | Galeria
Polskie Porty | Żegluga Morska | Przemysł okrętowy | Żegluga Śródlądowa | Baza Firm Morskich | Sklep | Mapa Serwisu | Kontakt
© LINK S.J. 1993 - 2024 info@maritime.com.pl