30 czerwa 2007 - to przewidywany termin otwarcia przeprawy promowej przez Odrę w Gozdowicach. Samorządowcy i działacze lokalnych
organizacji liczą na rozwój ruchu turystycznego i wzrost dochodów mieszkańców gminy.
Przeprawa istniała tu już od 1815 roku. W Gozdowicach powstał wówczas port przeładunkowy dla bydła, pasz dla
zwierząt i zboża. Na nadodrzańskim nabrzeżu wybudowano spichlerze i młyny dużych gospodarstw oraz magazyny producentów tratw. Na piaszczystych plażach w Gozdowicach wypoczywali berlińczycy. To z myślą o
nich wybudowano we wsi hotele, restauracje, przystanie i pensjonaty. Po drugiej wojnie światowej przeprawa przestała istnieć a wraz z nią przyległa infrastruktura. Jej przywrócenie po sześćdziesięciu
dwóch latach jest coraz bliższe. W Gozdowicach stoi już budynek, w którym ma znajdować się między innymi posterunek Straży Granicznej. W stoczni w Dobrzeniu Wielkim pod Opolem trwają ostatnie prace nad
budową promu. W zeszłym tygodniu rozstrzygnięto przetarg na wykonanie najazdu dla samochodów osobowych.
- Zbliżamy się do końca długich starań o uruchomienie tej przeprawy - mówi Piotr Szymkiewicz,
burmistrz Mieszkowic. - Wierzymy, że przyczyni się ona do rozwoju turystyki po obu stronach Odry. Tym samym zwiększy dochody gmin i inwestorów, którzy będą uczestniczyć w przedsięwzięciu.
Dla tych
ostatnich przygotowano pod dzierżawę sześć pomieszczeń w budynku na nabrzeżu w Gozdowicach.
- Każde liczy czternaście metrów kwadratowych - dodaje burmistrz. - Powstaną w nich punkty usługowo-handlowe.
Niebawem ogłosimy przetargi.
Prom, łączący oba brzegi Odry, będzie kursował każdego roku od kwietnia do października. Na pokład zabierze sześć samochodów do trzech i pół tony oraz dwudziestu
pasażerów. Zmotoryzowani zapłacą cztery złote za kurs, piesi i rowerzyści złotówkę.
- Znajdą u nas wiele interesujących miejsc do odwiedzenia - zapowiada Beata Woźniak, wiceprezes Towarzystwa
Miłośników Ziemi Mieszkowickiej, które w swoim dorobku ma przewodnik dla rowerzystów po szlakach turystycznych gminy. - Przeprawa przez Odrę wydłuży bieg już istniejących tras, a przez to uatrakcyjni
turystyczną ofertę naszych okolic.
Ta w przyszłości ma się poszerzyć o następne inwestycje.
- Jesienią złożymy kolejne wnioski o unijne fundusze - mówi burmistrz P. Szymkiewicz. - Pierwszy wiąże się
z projektem budowy placu zabaw i rekreacji w Gozdowicach, z infrastrukturą rekreacyjną, miejscami do siedzenia dla około dwustu osób, dostępem do wody i toaletami. Drugi dotyczy projektu budowy przystani
dla jachtów zlokalizowanej trzysta metrów w górę rzeki od przeprawy. Przed nami jeszcze sporo pracy.