Po ponad roku od decyzji Rady Miasta Szczecina i 3 latach przygotowań, gmina Szczecin zamieniła się na grunty
z Zarządem Morskich Portów Szczecin Świnoujście. Za 7 swoich nieruchomości i 4,5 mln zł. otrzymała tylko jeden teren, ale za to niezwykle ważny dla przyszłości rewitalizacji Śródodrza.
Od kilku lat
w Szczecinie jednym z głównych pomysłów na rozwój miasta jest ożywienie Śródodrza, a w szczególności terenów vis-a-vis Wałów Chrobrego i Dworca Głównego PKP. Niegdyś żyjące tereny miejskie, dziś są
zamkniętymi przestrzeniami portowo-przemysłowymi. Zmiana technologii portowych i słabość szczecińskiej gospodarki spowodowały, że obszary te podlegają stopniowej degradacji. Szansą dla nich zdaniem
architektów, urbanistów i polityków, jest wprowadzenie tam funkcji ogólnomiejskich - teatru, banków, lokali gastronomicznych i mieszkań. Dotąd jednak miasto niewiele mogło zrobić w tej sprawie, bo było
właścicielem bardzo niewielkich działek na tym obszarze. Po zamianie z Zarządem Portów i planowaną wymianą z portem rybackim "Gryf", gmina Szczecin stanie się znaczącym posiadaczem terenów Śródodrza.
Wraz z uchwaleniem nowego planu zagospodarowania przestrzennego, będzie można zacząć zmieniać oblicze prawego brzegu Odry.
Wczoraj prezydent Piotr Krzystek podpisał z Januszem Catewiczem, prezesem
ZMPSiŚ, akt notarialny zamiany siedmiu nieruchomości należących do Szczecina na jedną portową. Dzięki temu ZMPSiŚ zyskał atrakcyjne tereny pozwalające mu rozwijać działalność przeładunkową, a Szczecin
nabrzeże Starówka niezbędne do prowadzenia rewitalizacji. Zamiana 7 za 1 plus dopłata 4,5 mln zł na rzecz portu wynika z szacunkowej wartości poszczególnych nieruchomości. Dodatkowo miasto musiało się
zobowiązać, że na przejętym terenie nie będzie prowadzić konkurencyjnej dla szczecińskiej spółki działalność przeładunkowej. A Zarząd Morskich Portów obiecał, że do końca grudnia 2008 roku z nabrzeża
zniknie magazyn spółki "Drobnica".
Kolejnym etapem powinna być, uzgodniona także przed rokiem, zamiana gruntów między portem rybackim "Gryf" a Szczecinem, obejmująca m.in. budynki starej
rzeźni. W zmian "Gryf" miał otrzymać atrakcyjne grunty przy ul. Krzywoustego. Do zamiany wciąż nie doszło, bo najpierw zmieniły się władze spółki, a potem ministerstwa, które ma tę operację
zatwierdzić.
Żeby modernizacja Łasztowni miała sens, musi powstać nowe skrzyżowanie na ul. Energetyków. Prezydent zapowiada, że budowa ruszy, gdy tylko miasto dostanie na to dofinasowanie z Unii
Europejskiej.