Wojewoda zachodniopomorski Robert Krupowicz uważa, że autostradę A6 należy wydłużyć do węzła Goleniów. Z
wnioskiem o wydłużenie A6 zwrócił się już nawet do ministra transportu Jerzego Polaczka.
- To jest logiczne. Obecnie ta autostrada kończy się dość niespodziewanie... Po realizacji tego pomysłu
kończyłaby się na węźle Goleniów, gdzie następowałby rozdział ruchu na dwie drogi eksperesowe: na północ S3, a na wschód - S6. By dostosować tę drogę do standardów autostrady, należy jednak jeszcze
wybudować węzeł Kliniska oraz poszerzyć pas awaryjny z 2 m do 2,5 m - powiedziała Iwona Pilipczuk, z-ca dyr. zachodniopomorskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Szczecinie.
Z
informacji, które uzyskaliśmy od wicedyrektor Pilipczuk, wynika, że rozważane są dwa warianty węzła. Pierwszy, droższy, zakłada budowę estakady o długości około kilometra, drugi - budowę wiaduktu nad
obecną dwujezdniową szosą, który połączyłby Kliniska po obu stronach drogi.
Trwa budowa "łącznicy", która umożliwi wjazd na drogę w kierunku Świnoujścia od strony Goleniowskiego Parku
Przemysłowego.
Gdyby udało się zrealizować pomysł autostrady, A6 byłaby dłuższa o blisko 50 km. Wymaga to jednak zmiany kategorii drogi od węzła Rzęśnica do Goleniowa i realizacji wspomnianych
inwestycji.
W tym roku zakończy się przebudowa odcinka A6 od Klucza do węzła Kijewo, a w latach 2008-2009 dostosowywanie odcinka od węzła Kijewo do węzła Rzęśnica do parametrów autostrady.