Licząca 19,4 km południowa obwodnica Gdańska, która połączy prawobrzeżne tereny gdańskiego portu z autostradą A-1, będzie
gotowa najpóźniej na początku 2011 r. Tak zapewniali 25 kwietnia br., na naradzie u p.o. wojewody gdańskiego Piotra Karczewskiego, przedstawiciele Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.
Podkreślili, że stan przygotowań do tej inwestycji jest dobry. Najtrudniejszy może okazać się wykup 900 działek, które zlokalizowane są na trasie obwodnicy. GDDKiA ma wprawdzie na koncie potrzebne do tego
226 mln zł, ale potrzebuje wsparcia ze strony samorządów, aby przekonać właścicieli działek i ułatwić tzw. scalanie gruntów. Chodzi o to, że w wyniku procesu wywłaszczenia wielu rolnikom podzielone
zostaną grunty orne i ich uprawianie może skutecznie utrudnić przyszła obwodnica. Samorządowcy z Gdańska oraz Pruszcza Gdańskiego, Cedrów Wielkich i Kolbud oraz administracja województwa pomorskiego
zadeklarowały pomoc GDDKiA w przygotowaniach do tej inwestycji, by jej budowa rozpoczęła się już w przyszłym roku.