Ponad setka żaglowców, tysiące żeglarzy 20 narodowości, dziesiątki imprez towarzyszących i setki tysięcy turystów - tak
ma wyglądać finał zlotu wielkich żaglowców, który odbędzie się w Szczecinie od 4 do 7 sierpnia br. Pierwsze dwa już do nas płyną: meksykański "Cuauhtemoc" i malezyjski "Tunas Samudera". Wiadomo,
że udało nam się zaprosić więcej jednostek, niż na 50. Tall Ships Races w 2006 r. Jedną z głównych gwiazd muzycznych będzie ex "Spice Girls", a sponsorem głównym Bosman Browar Szczecin.
Prezydent Piotr Krzystek i Tomasz Banach, jego pełnomocnik ds. organizacji regat zapewniają, że miasto będzie gotowe do imprezy.
- Dla nas to wydarzenie wyjątkowe, Szczecin po raz pierwszy będzie
gościł żaglowce uczestniczące w Tall Ships Races - mówi Piotr Krzystek. - Chcemy dobrze ugościć żeglarzy z całego świata i promować Szczecin. Miasto otwarte dla turystów, atrakcyjne w związku z wodą.
Przecież 30 proc. powierzchni gminy to woda. Mamy bezpośrednią komunikację z morzem i kanałami sięgającymi Berlina.
Pełnomocnik Banach jest pewien, że przygotowanie do regat to nie jest sprawa
tylko urzędu miejskiego, ale całego miasta. Od tego jak każdy szczecinianin włączy się w przygotowania i przywita żeglarzy, będzie zależała nasza opinia. Dowodzi też, jak wiele już zrobiono, by impreza,
której rozmach przekracza wszystkie dotychczasowe doświadczenia Szczecina, była udana.
- Podjęliśmy się jako miasto ogromnego zadania - mówi T. Banach. - Część wynika ze zobowiązań kontraktowych
stawianych przez organizatora, czy STI. Reszta to nasze własne pomysły jak dodatkowo wykorzystać żeglarskie święto i jak je uatrakcyjnić.
Lista przedstawiona przez pełnomocnika jest długa. Według
obliczeń urzędników miejskich, od 3 lat trwają inwestycje związane bezpośrednio lub pośrednio z regatami. Dzięki TSR 2007 powstaje m.in. centrum zarządzania bezpieczeństwem na wyspie Bielawa,
supernowoczesny szalet z pralniami dla żeglarzy u podnóża Wałów Chrobrego, oświetlono Most Długi, powstały dodatkowe ścieżki rowerowe, a tor wodny i podejścia do nabrzeży pogłębione. Ulepszono systemy
bezpieczeństwa miasta - gmina dysponuje np. nowoczesnym systemem łączności.
Skarbnik miasta ostrożnie oszacował łączne nakłady na przygotowanie do regat na ponad 30 mln zł. Część pochłonie
ściągnięcie samych żaglowców, promocja imprezy i gwiazdy muzyczne, mające towarzyszyć całej imprezie.
- Naszymi największymi gwiazdami są żaglowce - zapewnia pełnomocnik ds regat. - Mamy rekordową
obsadę, mimo że rozgrywane są dwie imprezy STI, u nas i na Morzu Śródziemnym. Ale to w naszych regatach weźmie udział ponad sto żaglowców, w tym największy szkoleniowy z pływających po morzach - rosyjski
"Siedow".
W sumie jednostek największych, klasy A, będzie 19, klasy B 27, a klasy C 25.
Miastu udało się zakończyć negocjacje z głównym sponsorem. Bosman Browar Szczecin wyłoży na
organizację imprezy 1 mln zł plus VAT. Przedstawiciele magistratu zapewniają, że są i inni sponsorzy, dzięki którym zebrano przynajmniej kolejny milion, ale na razie nie chcą ich ujawniać. Niewiele
wiadomo też o gwiazdach muzycznych. Szczecin ma podpisane kontrakty m.in. z Mel C (byłą członkinią "Spice Girls") i Szymonem Wydrą.