Świnoujście. Posądzany o kłusownicze połowy trawler "Carmen", który przed rokiem blokowany był przez Greenpeace w świnoujskim
porcie, zostanie zezłomowany. Jego los podzielą jeszcze cztery inne jednostki zatrzymane po interwencji ekologów w porcie Swietłyj.
Ekolodzy z Greenpeace od dłuższego czasu alarmowali, że pięć
trawlerów zawijających do europejskich portów prowadzi nielegalne potowy karmazyna na Atlantyku Północnym. Jeden z nich, "Carmen", został przez działaczy tej organizacji zablokowany, gdy w lutym
ubiegłego roku wpłynął na remont do Morskiej Stoczni Remontowej w Świnoujściu.
- Mimo akcji polskiego Greenpeace i powiadomienia władz, został on wyremontowany i bezpiecznie opuścił Polskę - przypomina
Jacek Winiarski, rzecznik prasowy Greenpeace Polska.
"Carmen" wraz z czterema innymi trawlerami został jednak jesienią zeszłego roku zatrzymany przez władze rosyjskie w porcie Swietłyj. Jak
poinformował Greenpeace, jednostki te zostaną zezłomowane do końca tego miesiąca.
- Niezmiernie cieszy nas fakt, że aż pięć jednostek kłusowniczych raz na zawsze zniknie z łowisk na Atlantyku. Decyzja
o zezłomowaniu całej floty, o którą zabiegaliśmy już od września 2005 r., to dobry krok w kierunku ochrony światowych łowisk borykających się z problemem nadmiernego przełowienia - mówi Katarzyna Guzek,
koordynatorka kampanii morskiej Greenpeace Polska.