Sklep    |  Mapa Serwisu    |  Kontakt   
 
Baza Firm
Morskich
3698 adresów
 
Zaloguj się
 
 
Szybkie wyszukiwanie
Szukanie zaawansowane
Strona głównaStrona główna
Wszystkie artykułyWszystkie artykuły
<strong>Subskrybuj Newsletter</strong>Subskrybuj Newsletter
 

  Informacje morskie. Wydarzenia. Przetargi
Wydrukuj artykuł

Promy za 500 milionów

Kurier Szczeciński, 2007-04-17
500 mln złotych będą kosztować dwa promy do przewozu samochodów, które dla Polskiej Żeglugi Morskiej wybuduje Stocznia Szczecińska Nowa. Wczoraj szefowie obu firm podpisali kontrakt w obecności wojewody i parlamentarzystów. Pierwsza jednostka ma być przekazana w kwietniu 2010 r. - Dzisiejszy dzień jest ważny dla stoczni. Sytuacja przedsiębiorstwa nie jest dla nikogo tajemnicą. Natomiast fakt, że jest ono przed trudną prywatyzacją nie oznacza, że można siedzieć z założonymi rękami - stwierdził w sali Rycerskiej wojewoda Robert Krupowicz. Według niego, stoczniowa spółka posiada "mocny potencjał i może spełnić oczekiwania PŻM". - Każdy z promów będzie miał po 207 metrów długości, 8 tysięcy ton nośności i pomieszczenia dla 300 pasażerów - poinformował Tomasz Olszewski, prezes SSN. Statki typu ropax będą obsługiwać połączenia na Bałtyku z maksymalną prędkością 22 węzłów. Ciężarówki pomieszczą się na 3 kilometrach linii jezdnej. - Ze strony stoczni chciałbym zadeklarować, że stoczniowcy zrobią wszystko, aby jednostki wykonać jak najlepiej i w terminie - zapewniał Olszewski. Paweł Szynkaruk, dyrektor PŻM, przypomniał, że poprzedniczka SSN - Stocznia Szczecińska - wybudowała dla jego kompanii żeglugowej ponad 80 statków. Potem nastąpiła wieloletnia przerwa. - W czerwcu 2005 r. z prezesem Stachurą (były prezes SSN) i dyrektorem Żarnochem (były dyrektor ds. kontraktacji SSN) siedliśmy do stołu i zaczęliśmy rozmawiać, co możemy wspólnie zrobić. Nasze rozmowy zostały skierowane na jednostki promowe i ewentualnie chemikaliowce - przypomniał Szynkaruk. W efekcie w kwietniu 2006 r. podpisano list intencyjny. - Było sporo wątpliwości, czy jest on tylko dokumentem propagandowym. Ale przez ten rok prowadziliśmy bardzo ciężkie negocjacje. Jeszcze w ten piątek specjaliści szlifowali kontrakt - przyznał dyrektor PŻM. Dodał też, że armator rozmawiał ze stoczniami norweskimi, niemieckimi i włoskimi, ale oferta oraz projekt wykonany przez SSN "wydał się najlepszy". - Mam nadzieję, że w 2010 r. odbierzemy pierwszy prom, który w tym czasie powinien być najnowocześniejszą tego typu jednostką na Bałtyku - powiedział Szynkaruk. PŻM zamówiła oba ropaksy dla Unity Line, która będzie nimi zarządzać. Roboczo statki nazwano "Piast" i "Patria". Promy w 70 proc. będą sfinansowane z kredytów. Resztę wyłoży armator. PŻM nie wyklucza także zakupu promu używanego, który otrzymałby nazwę "Wolin".
 
kl
Kurier Szczeciński
 
Strona Główna | O Nas | Publikacje LINK'a | Prasa Fachowa | Archiwum LINK | Galeria
Polskie Porty | Żegluga Morska | Przemysł okrętowy | Żegluga Śródlądowa | Baza Firm Morskich | Sklep | Mapa Serwisu | Kontakt
© LINK S.J. 1993 - 2024 info@maritime.com.pl