Skutki globalnego ocieplania się klimatu zmieniają szlaki transportowe. Norwedzy np. przygotowują się do
rozpoczęcia na jakiś czas regularnej żeglugi morskiej przez rejon Bieguna Północnego.
Uczeni zakładają, że z czasem na Morzu Arktycznym stopniowo lody będą się cofać, by w końcu zupełnie się
roztopić. Przewiduje się bowiem, że zmiany klimatyczne spowodują stopniowe zanikanie wiecznych lodów na Morzu Arktycznym, co umożliwi ruch statków w tych rejonach.
Jak zakładają naukowcy z Kanady,
np. lody Bieguna Północnego całkowicie roztopią się do 2030 roku. Jednak już dużo wcześniej rozpocznie się w tym rejonie żegluga na nowych szlakach łączących Europę z Japonią, Chinami oraz Indiami i
Ameryką Północną.
Jak poinformowała PAP, trasy te będą o wiele krótsze od obecnych, prowadzących przez Kanał Sueski lub Kanał Panamski. Pozwoli to, według obliczeń dokonanych przez Stowarzyszenie
Norweskich Armatorów, na skrócenie czasu podróży o 40 proc., co oczywiście przyniesie znaczne oszczędności.
Nowe szlaki to także nowe porty w rejonie mórz północnych. Rosjanie planują np. rozbudowę
nabrzeży w Murmańsku. Norwedzy zakładają natomiast, że ich bazą powinien stać się Finnmark, czyli północny region ich kraju. Ich plany przewidują budowę lub rozbudowę aż trzech portów handlowych w
Kirkenes, Alta oraz Hammerfest nad Morzem Barentsa. Już obecnie mają one dobre połączenia drogowe i kolejowe z resztą kraju, czego nie da się powiedzieć o Murmańsku.