W swoją ostatnią podróż wyszedł prom "Jan Heweliusz" 5 min. po północy 14 stycznia 1993 r. Po 5 godzinach zaczął tonąć. Oli przewrócił
się na bok i poszedł na dno - 20 mil na wschód od niemieckiej wyspy Rugia. Bilans katastrofy był porażający: z 64 osób na pokładzie uratowano 9, sześciu ciał nie udało się odnaleźć. Tragedia promu,
którego armatorem i właścicielem była Euroafrica zaliczona została do największych, jakie zdarzyły się z udziałem polskich statków w czasach pokojowych.
W czternastą rocznicę tragedii promu "Jan
Heweliusz" na Bałtyku - 14 stycznia br. w Gdańsku na wyspie Ołowianka odsłonięto pomnik "Tym, którzy nie powrócili z morza". Pomnik usytuowany został w centrum najstarszej części gdańskiego portu.
Szczecińskie morskie środowisko w uroczystości reprezentowali: kpt. Wiktor Czapp - przewodniczący Klubu kpt. ż.w. oraz Kazimierz Nowotarski z Fundacji "Pro Publico Mare".
Pamięć o tych, którzy nie
powrócili z morza zawsze jest żywa wśród ludzi żyjących z wielkiej wody. Po Szczecinie, teraz Gdańsk ma swoje miejsce do czci, tak ważne dla przyszłych pokoleń, uczestników morskich tragedii.