Jedną z najbardziej morskich organizacji jest bez wątpienia Stowarzyszenie Kapitanów Żeglugi Wielkiej. Skupiając ludzi morza -
marynarzy legitymujących się najwyższym dyplomem w swym zawodzie, jest strukturą elitarną, ale posiadającą znaczące i długie tradycje. Niewiele organizacji w kraju może szczycić się korzeniami sięgającymi
kilkuset lat wstecz. Formalnie ma co prawda zaledwie 30 lat, ale kapitanowie floty handlowej, której portem macierzystym był Gdańsk, już w XIII w. zrzeszeni byli w organizacji o nazwie Związek Gdańskich
Kapitanów Morskich.
Różne były koleje jego losu. Zdanych znajdujących się w Wojewódzkim Archiwum Państwowym w Gdańsku wiemy, że była to organizacja, która miała własny statut (najstarszy zachowany
pochodzi z 1574 r. są jednak przesłanki wskazujące, że nie był on pierwszym), własną siedzibę oraz że angażowała się w ekonomiczne, społeczne i polityczne życie Gdańska. Związek na przestrzeni dziejów
musiał stawić czoło Krzyżakom, a w czasie zaborów - Niemcom, ale mimo to przetrwał aż do 1910 r., po którym nastąpiła 30-letnia przerwa w zorganizowanej działalności kapitanów.
W II RR 8 grudnia 1930
r, został utworzony w Gdyni Klub Kapitanów Marynarki Handlowej, który kontynuował działalność swego poprzednika. Pierwszym przewodniczącym był kpt. ż.w. Eustazy Borkowski, chociaż - według innych źródeł -
był to kpt. Tadeusz Ziółkowski.
Niestety, nie dysponujemy bliższymi informacjami, dotyczącymi działalności klubu. Dokumentację organizacji zniszczyli prawdopodobnie, w czasie wojny, Niemcy. Po niej,
nastąpiła, trwająca 37 lat, przerwa. Istniał, co prawda, w latach 1940-1944, w Wielkiej Brytanii, Związek Kapitanów, Oficerów Pokładowych, Maszynowych i Radiotelegrafistów Polskiej Marynarki Handlowej,
ale różnorodność zawodowa jego członków, jak i program wskazują, że był to związek zawodowy skupiający wszystkich oficerów floty handlowej, a nie wyłącznie kapitanów. Należy jednak pamiętać, że były to
lata wojny i -na owe czasy - takie rozwiązanie było jak najbardziej słuszne.
Po wojnie, ze względów doktrynalnych, przez z górą 30 lat, nie było możliwe powołanie do życia organizacji skupiającej tylko
kapitanów. Uważano, że będzie to organizacja elitarna i w zasadzie nie wiadomo było, jakim celom miałaby służyć.
Dopiero w 1977 r. sytuacja polityczno-społeczna w kraju była już na tyle sprzyjająca, że
można było podjąć próbę zarejestrowania niezależnej organizacji - i pierwsza, konkretna inicjatywa w tej sprawie została podjęta. Zebranie założycielskie, przy udziale 34 kapitanów, odbyło się 12 lutego,
a 4 dni później organizacja została wpisana do rejestru stowarzyszeń i uzyskała osobowość prawną. Datę tę przyjęto jako dzień założenia Stowarzyszenia. Jest ono dobrowolnym, samorządnym, apolitycznym,
ogólnokrajowym zrzeszeniem oficerów-nawigatorów morskich, posiadających dyplom kapitana żeglugi wielkiej.
Pierwsze walne zgromadzenie, z obecnością 93 kapitanów, miało miejsce 14 października 1977 r.
Przyjęto wówczas statut i wybrano, na 4-letnią kadencję, Radę Stowarzyszenia, Komisję Rewizyjną i Sąd Koleżeński. Postanowiono również, że godłem będzie odznaka funkcji kapitana polskiego statku
morskiego. Miniaturę godła członkowie noszą w klapie marynarki. Obecnie oznaką członkostwa jest również złoty sygnet z miniaturową odznaką funkcji kapitana i napisem: "SKŻW - wierni Ojczyźnie i Morzu
".
Członkowie kończący 75 lat, noszą plakietkę "Kapitan-Senior". Od grudnia 1994 r. Stowarzyszenie posiada sztandar, na którym widnieje motto: "Wierni Ojczyźnie i Morzu". Stowarzyszenie
posiada również, specjalnie wykonany dla niego, okazały dzwon okrętowy.
Pierwszym przewodniczącym Rady Stowarzyszenia, wybranym na zebraniu założycielskim, a następnie również na pierwszym walnym
zgromadzeniu, był kpt.ż.w. mgr Leszek Górecki, który funkcję tę pełnił również w czasie trzeciej, siódmej i obecnej, ósmej kadencji. Siedzibą Stowarzyszenia jest statek muzeum Dar Pomorza, a kancelaria
mieści się w budynku Akademii Morskiej.
Stowarzyszenie stale się rozwija. 1 stycznia 2006 r. liczyło 245 członków. W grupie tej znajdują się osoby posiadające liczne zainteresowania i uzdolnienia: jest
paru utalentowanych literatów, poetów, wielu zaangażowanych w pracę społeczną, w tym z młodzieżą szkolną. Z grupy kapitanów, którzy po latach dowodzenia statkami postanowili podjąć pracę na lądzie,
wywodzi się wielu zdolnych menedżerów, zatrudnianych na eksponowanych stanowiskach, zarówno w kraju, jak i za granicą. Są również osoby kierujące, z powodzeniem, własnymi przedsiębiorstwami z branży
morskiej, w tym również i prywatni armatorzy. Jest grupa kapitanów, którzy pracowali, i pracują nadal, na ważnych stanowiskach w szkolnictwie morskim, w nadzorze technicznym i w administracji morskiej.
Strukturę organizacyjną Stowarzyszenia, jak i jego program, określa statut. Kapitanowie-założyciele wybrali dość nietypową formę kierowania nim; brak jest normalnie występującego w tego rodzaju
organizacjach zarządu. Jest natomiast Rada Stowarzyszenia i jej przewodniczący, który - w imieniu Rady - kieruje organizacją i reprezentuje ją na zewnątrz. Ideą takiego rozwiązania było założenie, ze
członkami organizacji są wyłącznie kapitanowie, a więc osoby sobie równe. Przyjęto starą, rzymską dewizę: primus inter pares, czyli pierwszy wśród równych -i nic więcej. Reszta zależy od autorytetu i
umiejętności kierowania szczególnym zespołem, składającym się z samych kapitanów.
Program organizacji, czyli jej cele, określa statut Stowarzyszenia w którym zawarte są takie sprawy jak:
-
kultywowanie i propagowanie najlepszych tradycji polskiej bandery;
- popularyzacja gospodarki morskiej;
- opiniowanie kierunków i metod kształcenia kadr morskich;
- udział w rozwiązywaniu
problemów techniczno-eksploatacyjnych statków morskich, w aspekcie bezpieczeństwa żeglugi i ochrony środowiska naturalnego;
- wymiana doświadczeń między członkami oraz inicjowanie doskonalenia
kwalifikacji zawodowych;
- występowanie w obronie interesów zawodowych członków;
- pomoc członkom w wypadkach losowych.
Stowarzyszenie działa aktywnie na rzecz podtrzymywania więzi koleżeńskich,
co realizowane jest głównie przez systematyczne spotkania - zwane "wtorkowymi", ponieważ od początku organizowane są we wtorki. Odbywają się na Darze Pomorza, albo Darze Młodzieży. Są to zarazem
miejsca spotkań z zapraszanymi osobami, stanowiącymi elitę gospodarki morskiej. Tam również, co roku w grudniu i na wiosnę, organizowane są spotkania, "opłatkowe" i wielkanocne. Dwa razy w roku,
wiosną i jesienią, organizowane są dla członków i ich rodzin spotkania w ośrodkach wypoczynkowych nad jeziorami.
Stowarzyszenie utrzymuje również kontakty oraz współpracę z urzędami: wojewódzkim,
miejskim, morskim, Izbą Morską, Akademią Morską, Duszpasterstwem Ludzi Morza, Centralnym Muzeum Morskim oraz innymi, licznymi organizacjami, społecznymi i gospodarczymi, związanymi z morzem, a zwłaszcza
ze Stowarzyszeniem Starszych Mechaników Morskich oraz Towarzystwem Przyjaciół Daru Pomorza, z posłami regionu. Bierze czynny udział w pracach komisji sejmowych. Jesienią br. Stowarzyszenie obchodzić
będzie 30 rocznicę założenia.