Sklep    |  Mapa Serwisu    |  Kontakt   
 
Baza Firm
Morskich
3698 adresów
 
Zaloguj się
 
 
Szybkie wyszukiwanie
Szukanie zaawansowane
Strona głównaStrona główna
Wszystkie artykułyWszystkie artykuły
<strong>Subskrybuj Newsletter</strong>Subskrybuj Newsletter
 

  Informacje morskie. Wydarzenia. Przetargi
Wydrukuj artykuł

Cud gospodarczy

Kurier Szczeciński, 2007-03-13

Rozmowa z Bogumiłem Rogowskim, prezydentem kapituły Business Clubu Szczecin "KURIER": - 15 lat temu, kiedy powstawało stowarzyszenie "Business Club Szczecin" jego członkowie stawiali sobie za cel: integrację środowiska biznesu, lobbing na rzecz gospodarki regionu, tworzenie inicjatyw gospodarczych. Czy udaje się osiągać te cele? Bogumił Rogowski: - Będzie to trochę samoocena... Klub jest zrzeszeniem osobistości ze świata biznesu, a także nauki z akademickiego środowiska w regionie. Jego członkami są m.in. przedstawiciele największych firm województwa związanych z gospodarką morską - stoczni, PŻM, EuroAfriki, Zarządu Morskich Portów Szczecin i Świnoujście. To osoby opiniotwórcze mające "moc sprawczą". Jako stowarzyszenie działamy często wspólnie z Północną Izbą Gospodarczą, Business Centre Clubem. Odbyło się mnóstwo wspólnych spotkań; było dużo skutecznego lobbingu na przykład w sprawie stoczni szczecińskiej. - Czy chodzi tu o działania sprzed lat dotyczące Porty Holding, czy obecnej stoczni? - Działania dotyczyły już Stoczni Nowej. Chcielibyśmy odwrócić złą passę. - Tylko jak to zrobić? - Wydaje się, że dobrym rozwiązaniem będzie prywatyzacja. Teraz, gdy głównym udziałowcem jest Agencja Rozwoju Przemysłu (właściwie Korporacja Polskie Stocznie - należy ona jednak w 85 proc. do ARP) trudne jest zarządzanie taką firmą. Gdyby stocznia była w rękach prywatnych, byłoby to łatwiejsze. - Jedni mówią, że to dobrze, że obecny rząd nie zajmuje się gospodarką, bo rządy, które się nią zajmowały, pozostawiły po sobie system koncesji i pozwoleń, a gospodarka stawała się coraz mniej konkurencyjna... Drudzy - że to źle. - O przeszłości nie chcę się wypowiadać. Szkoda, że nasi politycy nie dotrzymują obietnic zawartych na przykład w programie "Tanie państwo". Jednym z efektów realizacji tego pomysłu mogły by być bowiem niższe podatki. Natomiast ograniczenie samozatrudnienia to na pewno nie jest dobry pomysł. Wymaga on bowiem udziału swoistego aparatu represji, który wykryje niedozwolone samozatrudnienie. Trzeba raczej stymulować uczciwość obywatelską, stworzyć warunki, by opłaciło się być uczciwym. Potrzebne jest raczej obniżanie podatków i ograniczenie szarej strefy. - Przeżywamy więc swoisty cud gospodarczy: w rankingu konkurencyjności nasz kraj spada coraz niżej, ale gospodarka rozwija się - mimo bezrobocia i niskich zarobków. - Kwestia bezrobocia... Opinia przedsiębiorców całkowicie rozmija się z oficjalnymi statystykami, z których wynika, że bezrobocie ciągle jest wysokie. Wynik sondy wśród pracodawców w regionie będzie oczywisty - brakuje rąk do pracy. Najgorsza sytuacja panuje w budownictwie, gdzie jest dobra koniunktura. Konieczne jest stworzenie warunków, by pracownicy nie wyjeżdżali z kraju. Obniżenie podatków może się do tego przyczynić. - Dziękuję za rozmowę.
 
R.K. Ciepliński
Kurier Szczeciński
 
Strona Główna | O Nas | Publikacje LINK'a | Prasa Fachowa | Archiwum LINK | Galeria
Polskie Porty | Żegluga Morska | Przemysł okrętowy | Żegluga Śródlądowa | Baza Firm Morskich | Sklep | Mapa Serwisu | Kontakt
© LINK S.J. 1993 - 2024 info@maritime.com.pl