Sklep    |  Mapa Serwisu    |  Kontakt   
 
Baza Firm
Morskich
3698 adresów
 
Zaloguj się
 
 
Szybkie wyszukiwanie
Szukanie zaawansowane
Strona głównaStrona główna
Wszystkie artykułyWszystkie artykuły
<strong>Subskrybuj Newsletter</strong>Subskrybuj Newsletter
 

  Informacje morskie. Wydarzenia. Przetargi
Wydrukuj artykuł

Trimaranem przez Atlantyk

Kurier Szczeciński, 2007-02-22

Szczecinek. W czasie warszawskich targów "Woda i wiatr" zaprezentowano unikatowy trimaran typu eXploder 23 zbudowany w szczecineckiej stoczni jachtowej Jana Rysińskiego. Szczecinecki żeglarz Wojciech Kaliski zamierza tą łupinką dwukrotnie przepłynąć Atlantyk. - Kto lubi prędkość, ten pływa na tego rodzaju jachtach - mówi W Kaliski. - Katamarany, czy trimarany pływają kilka razy szybciej niż tradycyjne, jednokadłubowe jachty. Ten jest wyjątkowy. W czasie warszawskich targów jacht otrzymał imię "Insgraf" (jest to nazwa firmy W. Kaliskiego, która była głównym sponsorem przedsięwzięcia). Jacht jest prototypem 23-stopowego trimaranu. Korpus łodzi, wykonany z lekkich żywic epoksydowych i włókien węglowych, waży niespełna 400 kg. 65-metrowe żagle rozpędzą ją do 30 i więcej węzłów. Nowością jest unikatowy system pływaków, które umożliwią załodze samodzielne postawienie jednostki na wodzie w razie wywrotki. - Razem z Adamem Skomskim zamierzamy w czerwcu popłynąć tą jednostką przez Atlantyk trasą Kolumba, czyli z Kadyksu do San Salwador - mówi W Kaliski. - Przed nami jeszcze nikt tak małą jednostką tego nie dokonał. Jeszcze w lutym rozpoczniemy testy na Zatoce Gdańskiej, potem przeniesiemy się na wody francuskie, by w czerwcu zmierzyć się z Atlantykiem. Trasa z Kadyksu do San Salwador to około 3800 mil niebezpiecznej żeglugi. Jednostka ma zaledwie 23 stopy długości (7 m) i tyleż samo szerokości. Jest bardzo stabilna, ale przy wietrze o prędkości powyżej 30 węzłów już trzeba sztormować, a przy silniejszym stawać. To jednak nie zniechęca żeglarzy. - Chcemy też ustanowić rekord trasy - mówi W. Kaliski. - Liczymy na to, że uda nam się pokonać 500 mil w ciągu doby. Wewnątrz środkowego pływaka panują spartańskie warunki, z trudem mieszczą się tam dwie małe koje. Ponadto jest trochę miejsca na żywność i wodę. W drodze powrotnej żeglarze zamierzają przepłynąć z Bermudów do Plymouth w Anglii. Właściciel jachtu liczy na to, że skok tą jednostką przez Atlantyk da początek nowej klasie, w której mogłyby się odbywać transoceaniczne regaty. Odpowiednie nagłośnienie tego, szczególnie we Francji i w Ameryce Środkowej, może wywołać zapotrzebowanie na takie jachty. Koszt jachtu - to około pół miliona złotych, co dla polskich żeglarzy jest raczej sporym wydatkiem. Większe, 18 -metrowe trimarany są dużo droższe. Ich cena dochodzi do 3 mln euro.
 
(bar)
Kurier Szczeciński
 
Strona Główna | O Nas | Publikacje LINK'a | Prasa Fachowa | Archiwum LINK | Galeria
Polskie Porty | Żegluga Morska | Przemysł okrętowy | Żegluga Śródlądowa | Baza Firm Morskich | Sklep | Mapa Serwisu | Kontakt
© LINK S.J. 1993 - 2024 info@maritime.com.pl