Koszalin. W zespole prasowym Sądu Najwyższego w Warszawie uzyskaliśmy 16 bm. potwierdzenie, że SN uchylił zaskarżoną
uchwałę i przekazał Sądowi Apelacyjnemu - Sądowi Dyscyplinarnemu w Szczecinie do ponownego rozpoznania. Postanowienie dotyczy uchylenia immunitetu koszalińskiej sędzi Annie Majewskiej-Jurys.
Przypomnijmy, że sędzia ta, jako komisarz upadłej stoczni w Darłowie, wciągnęła na listę masy upadłościowej i wyraziła zgodę na sprzedaż za nikły ułamek faktycznej wartości kutra armatora z Dziwnowna
Marka Marca, który postawił tam jednostkę do remontu. Jego walka o odzyskanie własności doprowadziła w końcu do zainteresowania się sprawą przez koszalińską prokuraturę, która wystąpiła o uchylenie
immunitetu sędzi Majewskiej-Jurys. Po odmowie przez szczeciński sąd, prokuratura złożyła zażalenie do Sądu Najwyższego na uchwałę odmawiającą pociągnięcia sędziego do odpowiedzialności karnej, z efektem
jak wyżej.
- Sąd Dyscyplinarny uznał, że nie ma potrzeby uchylać immunitetu sędzi, z czym się nie mogliśmy zgodzić, stąd zażalenie - mówi Ryszard Gąsiorowski, rzecznik Prokuratury Okręgowej w
Koszalinie. - Jeżeli zostanie on uchylony po ponownym rozpoznaniu, to sędzia Majewska-Jurys będzie przesłuchana w prokuraturze. Nie oznacza to jednak, że po przesłuchaniu zostanie automatycznie oskarżona,
bo nie wiemy, co powie.