Porta Hotele została ponownie wystawiona na sprzedaż. Tym razem w przetargu ustnym
syndyk masy upadłościowej stoczniowego holdingu chce za 79,8 proc. udziałów w kapitale firmy oraz prawa wieczystego użytkowania mariny w Dąbiu prawie 10 milionów złotych.
To już kolejna próba
sprzedania spółki należącej do Stoczni Szczecińskiej Porta Holding SA w upadłości. Wyszacowano ją na ponad 5,6 mln zł. Pakiet tysiąca udziałów dałby ewentualnemu nabywcy kontrolę nad dwoma
nieruchomościami, które są własnością Porty Hotele. Przy ul. Starzyńskiego w Szczecinie jest nią m.in. budynek (siedziba spółki), który kiedyś był typowym hotelem robotniczym dla pracowników stoczni.
- Obecnie obiekt o powierzchni 5900 mkw. również pełni taką rolę; jest miejscem zakwaterowania dla pracowników firm, które w Szczecinie prowadzą inwestycje - wyjaśnia Krystyna Biej, prezes Porta
Hotele.
Oprócz wynajmujących pokoje pracowników wkrótce działalność ma rozpocząć szkoła. Działają też firmy prywatne.
Kolejną własnością Porty Hotele są dwa budynki piętrowe o łącznej powierzchni
12,5 tys. mkw. przy ul. Stołczyńskiej (koło papierni), a więc w peryferyjnej dzielnicy Szczecina.
- Aktualnie stoją one puste, nie mają ogrzewania i wody. Były już wystawione na sprzedaż w
październiku, ale nikt się nie zgłosił. Nie wykluczam, że odstraszyła potencjalnych nabywców nieciekawa dzielnica - mówi prezes Biej.
Kolejne nieruchomości są przez Portę Hotele dzierżawione od
Porty Holding w upadłości. Przy ul. Ludowej jest nią budynek po dawnym technikum, który wymaga remontu. Przy ul. Bandurskiego spółka stoczniowego holdingu użytkuje z kolei stadion, a na ul. Przestrzennej
hotel z 37 pokojami wyposażonymi w łazienki oraz przystań żeglarską.
- Obok działalności hotelarskiej prowadzimy tam również usługi związane z przechowywaniem jachtów w hangarze - mówi K. Biej.
W ubiegłym roku działalność hotelarska firmy była rentowna. - W niektórych okresach mieliśmy stuprocentowe obłożenie. Firma ma płynność finansową, na bieżąco płaci podatki miastu i fiskusowi - mówi
prezes.
Ale Porta Hotele zalega też Porcie Holding z pieniędzmi z tytułu wieczystego użytkowania oraz podatku od nieruchomości za dzierżawione obiekty. Spółka zatrudnia 25 osób.
Wkrótce na
przetarg zostanie też prawdopodobnie wystawiona jedna z ostatnich znaczących firm stoczniowego holdingu - Porta Transport. - Firma posiada specjalistyczny sprzęt i prowadzi usługi logistyczne na rzecz
Stoczni Szczecińskiej Nowej - wyjaśnia Krzysztofa Drzwieniecka, syndyk masy upadłościowej Stoczni Szczecińskiej Porta Holding SA.
- Po pierwszym kwartale, gdy zostanie zrobiony bilans roczny spółki
Porta Transport, podmiot będzie wyceniony przez biegłego rzeczoznawcę majątkowego i zostanie przeznaczona na sprzedaż - zapowiada pani syndyk.
W masie upadłościowej holdingu pozostało jeszcze do
zbycia kilkanaście nieruchomości.