Takie stateczki będą woziły turystów na zamek Hamleta. W zeszłym tygodniu w gdańskiej Stoczni Północnej zwodowano drugą z serii
jednostkę.
8 lutego z pochylni zrzutowej spłynął na wodę kadłub promu pasażerskiego. Pierwsza bliźniacza jednostka została zwodowana 10 stycznia. Obie po wykończeniu trafią do norweskiego armatora i
będą pływać pomiędzy szwedzkim miastem Helsingborg a duńską siedzibą zamku Hamleta - Helsingor.
"Zaawansowany technicznie prom o architekturze upodabniającej go do luksusowego megajachtu,
przeznaczony jest dla duńskiego operatora Sundbusserne" - informuje Gdańska Stocznia Remontowa, która zakontraktowała stateczki dla Stoczni Północnej.
Nie obyło się bez pewnych problemów. Z powodu
trudności finansowych właściciela tej spółki - norweskiego armatora Moltzaus Tankskibsrederi A/S - budowa obu promów opóźniła się. Jednak ostatnio firma Moltzaus została przejęta przez żeglugowego
potentata - norweski Eitzen Holding i budowa ruszyła pełną parę. Po zamontowaniu aluminiowej nadbudówki i wyposażeniu oba statki mają być przekazane w połowie tego roku.
Promy mierzą po prawie 60,5 m i
wyposażone zostaną w napęd spalinowo-elektryczny. Zabiorą po 400 pasażerów, z którymi popłyną przez cieśniny Sund z prędkością 14 węzłów.