Świnoujście czeka na tunel łączący miasto z resztą kraju. Ciągle jednak w sprawie tej jest więcej pytań niż odpowiedzi. Nie wiadomo na
przykład, czy inwestorem będzie Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad, czy też gmina Świnoujście, jakie będą parametry tunelu i ile to będzie kosztować.
Odpowiedzi znajdą się zapewne w
studium wykonalności. Ale tu znowu pojawiają się pytania Nadal bowiem nie wiadomo, kto komu zleci wykonanie tego opracowania, mimo" że są już pieniądze na ten cel. 2 mln zł przeznaczy! na opracowanie
studium rząd, gdyż inwestycja została włączona do gigantycznego rządowego programu Infrastruktura i Środowisko, który realizowany będzie głównie ze środków UE na lata 2007-13.
Jednak główna niewiadoma
to inwestor Zgodnie z obowiązującymi przepisami, powinna nim być gmina Świnoujście. Inwestycje na wszystkich drogach krajowych7ataki status jesienią uzyskały ulice Świnoujścia, które znalazły się w ciągu
planowanej trasy wraz z tunelem - realizują zazwyczaj gminy Wyjątkiem są autostrady znajdujące się w granicach administracyjnych miast Jednak w przypadku tego przedsięwzięcia, ze względu na jego skalę
należy - być może - zrobić wyjątek. Tak przynajmniej uważa Andrzej Szczodry, wiceprezydent Świnoujścia.
- Co nie oznacza, że uchylamy się od wzięcia na siebie odpowiedzialności za przeprowadzenie tej
inwestycji. Ze względu na to, że jest to inwestycja o znaczeniu krajowym, decyzję w tej sprawie podejmie rząd - powiedział wiceprezydent - Z tego co wiem, 2 mln złotych przeznaczonych na zlecenie
wykonania studium wykonalności otrzymał resort transportu - dodał A Szczodry.
Na razie też trudno mówić o kosztach, bo nie wiadomo, czy tunel pod Świną będzie tunelem autostradowym, złożonym z dwóch
osobnych tuneli dla pasów w różnych kierunkach, czy też będzie to jedna "rura". Wiceprezydent nie wyklucza również, że mógłby powstać tunel kolejowy. To wymagałoby jednak wkładu własnego inwestora,
którym nie musi być koniecznie PKP.
Zdaniem A. Szczodrego, otwarcie przeprawy pod Świną zmieniłoby zupełnie układ komunikacyjny w tej części Polski i Niemiec. Po rozszerzeniu układu z Schengen na nowe
kraje członkowskie i otwarciu samochodowego przejścia granicznego Świnoujście-Garz, droga z północnych Niemiec na północny wschód Europy uległaby skróceniu o około 150 km. Tyle tylko że wcześniej Niemcy
musieliby dostosować drogi po swojej stronie do większego ruchu. Nie byłoby to jednak przedsięwzięcie przekraczające ich możliwości. Do sieci autostrad w północno-wschodnich Niemczech jest ze Świnoujścia
zaledwie 60 kilometrów.