ŚWINOUJŚCIE. Do dziś (piątek, 2.02) firma Drewsor dokończyć ma prace dekarskie na nowych obiektach na Basenie Północnym. Na pozostałe
roboty budowlane miasto ogłosiło przetarg, więc raczej nie ma szans, aby żeglarze skorzystali z pryszniców i toalet przed końcem lipca tego roku.
Od zeszłego roku na Basenie Północnym trwa inwestycja
warta prawie milion złotych. Zgodnie z projektem powstać mają pomieszczenia socjalne dla bosmana i obsługi portu jachtowego, dostosowane do potrzeb niepełnosprawnych prysznice i toalety, pralnia i
zmywalnia oraz garderoby dla żeglarzy. Niestety, miasto nie miało szczęścia do wykonawcy wyłonionego w pierwszym przetargu, który wygrała oferująca najniższą cenę firma z Gniezna. Skutki jej niesolidności
ponosić będą teraz żeglarze. Spółka zabrała się co prawda za rozbudowę infrastruktury na potrzeby portu jachtowego na Basenie Północnym, ale sprawnie zdołała wykonać tylko fundamenty, ściany i więźbę
dachową. Potem prace stanęły i firma nie zdołała dotrzymać warunków umowy z miastem. Jej przedstawiciele tłumaczyli się dobrą koniunkturą w budownictwie i związanymi z nią trudnościami z zakupem
podstawowych materiałów budowlanych. W końcu świnoujskie władze straciły cierpliwość i zerwały umowę z niesłownym wykonawcą.
- W pierwszej kolejności musieliśmy zabezpieczyć gotową już substancję przed
niszczeniem. Dlatego w trybie bezprzetargowym wybrany został wykonawca na niezbędne prace dachowe. Ogłoszony został też przetarg na dokończenie inwestycji. Otwarcie ofert nastąpić ma 2 marca -
poinformował Robert Karelus, rzecznik prasowy świnoujskiego prezydenta.
Niestety, zwłoka związana z niesolidnością pierwszego wykonawcy i czasochłonnymi procedurami przetargowymi sprawia, iż nowe
obiekty nie będą gotowe -jak zapowiadano - przed tegorocznym sezonem żeglarskim. Obecnie termin przekazania ich do użytku wyznaczony został na koniec lipca.