SĄD Gospodarczy w Szczecinie ustanowił zarząd przymusowy nad majątkiem zadłużonej fabryki kontenerów Gulf Intermodal w Szczecinie
Płoni. Sąd zabezpieczył w ten sposób majątek dłużnika i jego ewentualne dochody w związku z roszczeniami wierzycieli.
Wniosek o ustanowienie zarządu przymusowego złożyli dwaj byli pracownicy Gulf
Intermodal sp. z o.o., którzy stracili pracę po proteście pracowniczym latem tego roku. Przypomnijmy, że załoga fabryki uznała dyrektora firmy za persona non grata i zamknęła przed nim bramę zakładu.
Pracownicy krytycznie wypowiedzieli się na temat wielu decyzji angielskiego właściciela przedsiębiorstwa, a nawet uznali niektóre jego działania za szkodliwe dla spółki. Pod nieobecność właściciela i
dyrektora sami przejęli częściowy zarząd nad produkcją. Odpowiedzią właściciela były zwolnienia dyscyplinarne. W firmie nie działały związki zawodowe.
Pod koniec sierpnia produkcja w Gulf Intermodal
została przerwana z powodu braku środków na zakup materiałów. Pracodawca nie płacił wynagrodzeń, lecz jedynie skromne zaliczki. Okazało się, że firma ma wielomilionowe długi, a do sądu wpłynęło
kilkadziesiąt wniosków o ogłoszenie upadłości.
Sąd ustanowił zarządcą przymusowym Marię Januszewicz. Zarząd obejmuje swoim zakresem między innymi zabezpieczenie przed zniszczeniem i uszczupleniem
majątku dłużnika, wykorzystanie ewentualnych przychodów. Zarząd przymusowy nie narusza substancji spółki, to znaczy, że może ona działać jak dotychczas w aktualnej strukturze organizacyjnej. Zarządca ma
jedynie zabezpieczyć interesy dłużników.
W uzasadnieniu swojej decyzji sąd przyznał, że wpłynęło już około 50 wniosków o ogłoszenie upadłości.
Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że pierwsza rozprawa,
w trakcie której rozpatrzony zostanie pierwszy taki wniosek, odbędzie się 30 października.
Zarząd przymusowy, jest jednym ze sposobów egzekucji wobec dłużnika prowadzącego działalność gospodarczą.
Egzekucja tą drogą polega na wyznaczeniu przez sąd zarządcy, który przejmuje zarząd nad przedsiębiorstwem, zajmuje dochody, jakie ono przynosi, a następnie spłaca wierzycieli. Jednak po zaspokojeniu
roszczeń firma może nadal działać.
Wydrukuj artykuł
