Porty u ujścia Odry mozolnie, ale zmieniają się na lepsze. Kolejne zarządy dodają swoje koncepcje rozwoju. Przypomnijmy,
że dwie najważniejsze inwestycje w Szczecinie rodziły się jeszcze za prezesury Andrzeja Montwiłła. Kontynuował je zarząd Dariusza Rutkowskiego. Modernizację infrastruktury chce teraz prowadzić nowy
zarząd, którym kieruje Janusz Catewicz. Zapowiada pozyskanie ponad 5,6 mld zł na kolejne projekty.
Nowe kierownictwo zespołu portów przedstawiło niedawno dziennikarzom przewidywane kierunki rozwoju
nabrzeży w Szczecinie i w Świnoujściu, które określiło w Wieloletnim Programie Inwestycyjnym ZMPSiŚ. Propozycje wkomponowano w założenia Narodowego Planu Rozwoju oraz Strategii Rozwoju Transportu na lata
2007-2013. Skoncentrowano się na 10 inwestycjach (podobna liczba figurowała przy planach zarządu Rutkowskiego).
Będą więc modernizowane drogi w obu portach. Koniecznie trzeba też będzie odtworzyć
podupadłą infrastrukturę kolejową. Portowcy chcą sprzyjać inwestorowi, który zechce wybudować nowy magazyn na zboże. Ale do tego konieczna będzie modernizacja nabrzeża koło elewatora Ewa.
Kolejnym
zadaniem jest rozbudowa terminalu promowego w Świnoujściu, gdzie zwiększa się ruch jednostek. Inne inwestycje to w Szczecinie: przebudowa Nabrzeża Węgierskiego, modernizacja nabrzeży: Czeskiego i
Słowackiego, wreszcie budowa infrastruktury portowej na Półwyspie Katowickim. Ma być również unowocześniana infrastruktura hydrotechniczna na terenie Wolnego Obszaru Celnego w Szczecinie. Przebudowa czeka
też Nabrzeże Kubańskie. Z kolei Basen Notecki na Basenie Górniczym ma zostać zasypany. Portowcy przymierzą się również do zakupu dwóch statków pożarniczych.
Zakres realizacji tych planów
uzależniony będzie oczywiście od ilości pieniędzy, które uda się zdobyć z Unii Europejskiej. "Łączne nakłady inwestycyjne związane z programem na lata 2007-2013 wyniosą około 565 mln zł" - czytamy w
informacji portów.