Centrum Pierwszej Sprzedaży Ryb w Darłowie trafi do Krajowej Izby Producentów Ryb w Ustce. Zgodę na oddanie w
nieodpłatne użytkowanie na pięć lat wyrazili podczas ostatniej sesji Rady Miejskiej darłowscy radni.
- Podjęta uchwała uprawomocni się w październiku i wtedy zostanie wszystko ostatecznie
sformalizowane - zapowiada Leszek Walkiewicz, rzecznik prasowy Urzędu Miejskiego w Darłowie.
Budowę darłowskiego centrum sfinansowało ze środków unijnych Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Miasto
przeznaczyło na tę inwestycję teren o powierzchni blisko pół hektara i szkielet hali. Wydawało się, że wszystko na nic, bo dotychczas nie udało się uruchomić CPSR.
- Od początku był zamysł, aby je
wybudować i przekazać rybakom. W Darłowie nie ma takiej grupy, która byłaby zainteresowana przejęciem centrum i dlatego zwróciliśmy się do Ustki - tłumaczy Leszek Walkiewicz. - Decyzja radnych jest
zielonym światłem dla uruchomienia przedsięwzięcia, które ułatwi życie darłowskim właścicielom kutrów, bo na miejscu będą mogli sprzedawać złowione ryby.
Wartość Centrum Pierwszej Sprzedaży Ryb wynosi
ponad trzy miliony złotych. W jego wnętrzu znajduje się sortownia ryb, chłodnie, myjnie skrzynek i wytwórnia lodu oraz wózki akumulatorowe do transportu ryb wewnątrz i na zewnątrz hali. Codziennie w
centrum w prawidłowych warunkach higienicznych można przesortować i przygotować do sprzedaży kilkanaście ton ryb morskich. Po uruchomieniu znajdzie tam zatrudnienie 10 osób.