POGORZELICA. Ośrodek Wczasowo-Sanatoryjny "Stoczniowiec" powstał w połowie lat 70., jako pierwszy obiekt o tak dużej kubaturze,
w tej uroczej nadmorskiej miejscowości położonej w lesie. Inwestorem była Stocznia Remontowa "Gryfia" ze Szczecina, która zatrudniała w tamtych czasach ok. 3,5 tys. pracowników. Był to klasyczny
ośrodek zakładowy wybudowany wg sztampy obowiązującej w tamtych latach, czyli pokoje z umywalkami, a toalety i prysznice na korytarzach. Teraz każdy ze stu dwuosobowych pokojów ma swój węzeł sanitarny.
Dziś "Stoczniowiec" jest spółką z o.o., w której stocznia nadal ma udziały, ale minęły już czasy, gdy w całym ośrodku wypoczywali jedynie pracownicy "Gryfi". Dziś jest ich znacznie mniej, co
zrozumiałe, bo wielu ludzi nie stać na wczasy, a inni wybierają obce kraje na wojaże. Jak nam powiedział prezes zarządu spółki Mieczysław Dec, w sezonie letnim wypoczywa tu jednorazowo ok. 250-300 gości,
a po sezonie nieco mniej.
"Stoczniowiec" jest ośrodkiem rehabilitacyjnym, do którego obecnie przybywają na zabiegi goście z Niemiec, Holandii oraz Polacy w ramach współpracy z PFRON. Leczy się tu
ludzi ze schorzeniami dróg oddechowych, układu krążenia i osoby niepełnosprawne. Na miejscu jest lekarz, pielęgniarka i rehabilitanci. Przeprowadzane są tu zabiegi wodne, okłady borowinowe, inhalacje,
wirówki, hydromasaże i masaże klasyczne. Jest także sauna i siłownia oraz salon fryzjerski i kosmetyczny, które cieszą się powodzeniem szczególnie u gości zza Odry.
Przypomnę, że w przeszłości
"Stoczniowiec" wchodził w skład Uzdrowiska Kamień Pomorski, ale potem współpraca z winy kamieńskiego wspólnika się urwała Dziś M. Dec sam zabiega o klientów. Uczestniczy w targach turystycznych,
odwiedza biura podróży w Niemczech i w Holandii. Ośrodek musi mieć gości przez cały rok, a nie tylko w sezonie, a konkurencja na rynku jest spora.
Ośrodek został zmodernizowany i wyremontowany. Dużo
pieniędzy pochłonęło założenie w 1999 roku gazowej instalacji grzewczej, która jest wspomagana przez ogrzewanie olejowe. Nakłady poniesione na tę inwestycję już się zwróciły. Dwa baseny na powietrzu mają
podgrzewaną wodę do temperatury 24 stopni.
Trwają przygotowania do wybudowania nowego skrzydła ośrodka, w którym znajdzie się miejsce na centrum SPA, kryty basen, centrum zabiegowe i pomieszczenia
noclegowe.