Zachodniopomorscy posłowie i senatorowie chcą się spotkać z premierem J. Kaczyńskim i dowiedzieć się, czy na pewno chce zbudować gazoport w
Gdańsku, a nie w Świnoujściu. Dziś mają mu wręczyć list z apelem o to, aby decyzja w tej sprawie zapadła po zapoznaniu się z opiniami konsultantów.
Treść pisma do premiera dyskutowano wczoraj na
posiedzeniu Zachodniopomorskiego Zespołu Parlamentarnego. Polemikom przysłuchiwał się wojewoda Robert Krupowicz.
- Warto powołać się w tym wystąpieniu do premiera na to, że ministrowie gospodarki,
gospodarki morskiej i zarząd PGNiG wielokrotnie zapewniali, że o lokalizacji zadecydują przestanki ze studium wykonalności - stwierdził poseł Jacek Piechota (SLD).
Według senatora Włodzimierza Łyczywka
(PO), dobrze byłoby podkreślić, że po kombinacie w Policach kolejnym, wielkim odbiorcą gazu byłaby - po modernizacji - Elektrownia Dolna Odra.
Do zwolenników listu do premiera nie należał raczej poseł
Leszek Dobrzyński (PiS). Jego zdaniem, gaz z gazoportu będzie droższy niż dostarczany gazociągami, więc oznaczałoby to "przymuszanie tych firm" do niekorzystnych zakupów paliwa i surowca. Jednak
według Piechoty, resort gospodarki i PGNiG powinny znaleźć mechanizm pozwalający na utrzymanie ceny. Inni dodali, że gaz będzie w sieci, w której są jednolite ceny.
Dobrzyński przypomniał, że kwestia
budowy gazoportu ma charakter polityczny, a nie tylko ekonomiczny, bo chodzi o pełne uniezależnienie się od Rosji, a nie jedynie o znalezienie tańszego źródła energii. - Decyzja jeszcze nie zapadła -
starał się uspokajać. - Niezależnie jednak gdzie powstanie terminal, wygra na tym polska racja stanu.
- Czy pańską wypowiedź należy rozumieć, że nie akceptuje pan takiego listu do pana premiera? -
spytał senator Łyczywek. - Czy kwestia wystąpienia lobbystycznego parlamentarzystów z regionu jest panu obca, czy nie?
- Strona gdańska regularnie i w sposób zaplanowany obsypuje różnymi publikacjami,
opracowaniami, folderami nie tylko członków rządu, ale też sekretarzy i podsekretarzy stanu, co świadczyć może tylko o wiele większym zaangażowaniu Trójmiasta. Dlatego potrzebne jest spotkanie z
premierem - uznał Krzysztof Adamiak, rzecznik zachodniopomorskiej LPR. Dodał też, że poseł Wiechecki popiera budowę gazociągu w Świnoujściu.
Poseł Krzysztof Zaremba obiecał nanieść do treści listu
uwagi parlamentarzystów i osobiście dostarczyć go do kancelarii premiera.
Poseł Arkadiusz Litwiński (PO):
- Zawrzyjmy w tym piśmie prośbę o zamknięte spotkanie z panem premierem w Szczecinie. Nie
wierzę, aby nie znalazł pół godziny na uspokajającą deklarację.