Kilka dni temu Marynarka Wojenna ostatecznie potwierdziła, że odkryty przez pracowników gdańskiego Petrobaltiku wrak to
resztki hitlerowskiego lotniskowca "Graf Zeppelin". Znalezisko zidentyfikował okręt hydrograficzny Marynarki Wojennej ORP "Arctowski", który wykonał badania miejscu spoczynku jednostki na dnie
Bałtyku.
Jak informowaliśmy, pracownicy Petrobaltiku, który należy do grupy Lotos, znaleźli 30 mil morskich na północ od Władysławowa, na głębokości 87 metrów jakiś obiekt. Przypuszczano tylko, że może
to być nigdy niedokończony przez Niemców ich jedyny lotniskowiec "Graf Zeppelin". Przypuszczano, gdyż Rosjanie, którzy po wojnie storpedowali jednostkę w celach ćwiczebnych, nigdy nie podali
prawdziwego miejsca jej zatopienia. Nic więc dziwnego, że spekulowano i podawano kilka domniemanych lokalizacji.
Marynarze z "Arctowskiego" wykorzystali do badań echosondę wielowiązkową, sonar
holowany oraz zdalnie sterowany pojazd podwodny. Okręt prowadził badania przez dwa dni. Porównując materiały archiwalne i zdjęcia podwodne, dokonano wstępnej oceny. Analiza nie pozostawiła wątpliwości, że
to niemiecki lotniskowiec. Jak informuje MW, wyniki te zostaną jeszcze poddane dalszej analizie technicznej.
ORP "Arctowski" to okręt hydrograficzny Dywizjonu Zabezpieczenia Hydrograficznego
Marynarki Wojennej. "Dywizjon zaś przeznaczony jest do nawigacyjno-hydrograficznego zabezpieczenia działań sił MW zgodnie ze standardami NATO i Międzynarodowej Organizacji Hydrograficznej (IHO)" -
informuje MW.
Przypomnijmy, że dwa lata temu "Arctowski". odkrył na dnie naszego morza inny wrak - niemieckiego transportowca "Steuben". Pod koniec wojny jednostka poszła na dno - podobnie
jak dwa inne statki - "Goya" i "Wilhelm Gustloff", które wywoziły niemieckich uciekinierów z Prus Wschodnich. Torpedy posłały w ich kierunku radzieckie łodzie podwodne. Śmierć poniosło aż 23
tysiące ludzi.
Na co dzień jednak jednostki dywizjonu wykonują prace dla potrzeb bezpiecznej żeglugi. Prowadzą również badania oraz pomiary hydrograficzne oraz wykonują bazy danych dla Biura
Hydrograficznego MW. Na ich podstawie opracowywane są potem mapy, locje oraz pomoce nawigacyjne. Wyżej wymieniona locja to dział nautyki zajmujący się opisem obszarów wodnych i wybrzeży z punktu widzenia
potrzeb nawigacji, a także wydawnictwo zawierające tego rodzaju opis.