Sklep    |  Mapa Serwisu    |  Kontakt   
 
Baza Firm
Morskich
3698 adresów
 
Zaloguj się
 
 
Szybkie wyszukiwanie
Szukanie zaawansowane
Strona głównaStrona główna
Wszystkie artykułyWszystkie artykuły
<strong>Subskrybuj Newsletter</strong>Subskrybuj Newsletter
 

  Informacje morskie. Wydarzenia. Przetargi
Wydrukuj artykuł

Chcą 40 procent więcej

Kurier Szczeciński, 2006-05-17
Stoczniowa "Solidarność" domaga się dla pracowników 40-procentowej podwyżki wynagrodzeń. Prezes firmy twierdzi, że takie żądanie jest niemożliwe do spełnienia. Od 11 maja "Solidarność" Stoczni Szczecińskiej Nowej weszła w spór zbiorowy z zarządem spółki. - Dotychczasowe negocjacje miały charakter proceduralny. Mamy nadzieję, że w końcu przejdziemy do rozmów merytorycznych - mówi Andrzej Antosiewicz, szef zakładowej "Solidarności". - Chodzi nam o podwyżki płac i polepszenie warunków pracy, gdyż są to główne przyczyny odchodzenia ludzi z zakładu. Związkowcy twierdzą, że pracując 8 godzin dziennie przy produkcji statków, miesięcznie można średnio zarobić 1970 zł brutto. Z nadgodzinami natomiast średnia płaca wynosi ok. 2,8 tys. zł. - Na wydziałach pomocniczych kwoty są zdecydowanie niższe - dodaje szef związku. Andrzej Stachura, prezes SSN przypomina: - To, co udało się firmie uzyskać od kryzysu 2002 r., czyli od początku programu odbudowy stoczni, graniczy z cudem. To pokazuje, jak delikatna i złożona jest ta materia. Nie stać nas na takie podwyżki. Prezes dodaje, że co prawda jego firma zawiera kontrakty w okresie stoczniowej hossy na rynkach światowych, ale statki te będą budowane dopiero od połowy 2008 roku i w latach następnych. Armatorzy wcześniej za nie nie zapłacą. - Mam nadzieję, że załodze będzie zależało na stabilnych miejscach pracy. Ja chętnie bym wypłacił o 40 procent więcej, ale najpierw musimy się wszyscy przyłożyć do zwiększenia efektywności pracy. Wtedy będziemy mieli co dzielić - mówi Stachura. Według zarządu firmy, średnia pensja brutto z nadgodzinami za cztery miesiące tego roku wyniosła nieco ponad 3 tys. zł. Z kolei średnia miesięczna liczba nadgodzin na osobę - 26. Najmniej z nadgodzinami zarabiał sprzątacz statku - 1,9 tys. zł. Najwięcej monter motorzysta - ponad 4 tys. zł. W najgorszym tegorocznym miesiącu w stoczni można było przeciętnie zarobić 2,8 tys. zł. Według A. Stachury związki złamały ubiegłoroczne porozumienie, z którego wynikało, że jeżeli firma wypracuje nadwyżkę finansową, to w czerwcu mogłyby zapaść decyzje co do jej podziału na dalszą turę podwyżek. Tymczasem, jak poinformował nas A Antosiewicz, w spór zbiorowy z pracodawcą wszedł też związek Stoczniowiec (OPZZ).
 
(kl)
Kurier Szczeciński
 
Strona Główna | O Nas | Publikacje LINK'a | Prasa Fachowa | Archiwum LINK | Galeria
Polskie Porty | Żegluga Morska | Przemysł okrętowy | Żegluga Śródlądowa | Baza Firm Morskich | Sklep | Mapa Serwisu | Kontakt
© LINK S.J. 1993 - 2024 info@maritime.com.pl