W czwartek wieczorem na terenie budowy przyszłej bazy NATO w świnoujskim porcie wojennym doszło do
tragicznego wypadku. Do kanału wpadła ciężarówka wraz z kierowcą. Mężczyzna nie zdołał wypłynąć na powierzchnię.
Z nieoficjalnych na razie informacji wynika, że roboty przy budowie nowej kei, przy
której cumować w przyszłości mają NATO-wskie okręty, prowadzi jedna z dużych szczecińskich firm specjalizujących się w pracach hydrotechnicznych. W czwartek podczas zasypywania kamieniem powstającego
właśnie nabrzeża, ciężarówka wysypująca kruszywo osunęła się do wody. Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, jeden ze świadków widział kierowcę tuż pod powierzchnią wody. Najprawdopodobniej zdołał się on
wydostać z szoferki, ale nie udało mu się wypłynąć na powierzchnię. Akcję ratowniczą podjęli wojskowi nurkowie, którzy około godz. 20 wydobyli zwłoki mężczyzny. Okoliczności i przyczyny wypadku wyjaśnia
świnoujska prokuratura.