Rozmowa z Adamem Weltrowskim, szefem działu Project Cargo i ładunków ponadgabarytowych w firmie C. Hartwig
Gdynia S.A.
Wraz z rozwojem gospodarki, coraz więcej jest przesyłek, które ze względu na swe rozmiary, ciężar lub specyfikę przewozu, wymagają indywidualnych rozwiązań. Przewozy ładunków
ponadgabarytowych to transporty prawdziwych gigantów, których waga niejednokrotnie przekracza kilkadziesiąt ton. To specyficzny rodzaj działalności transportowej. Niemalże każda większa inwestycja wiąże
się z koniecznością przemieszczania urządzeń i innych elementów o gabarytach przekraczających wymiary naczep czy kontenerów.
- W praktyce spedycyjnej zamiennie używa się pojęć: przewozy ciężkie,
ponadnormatywne lub ponadgabarytowe. Co dokładnie oznaczają te terminy?
Przewozy ponadgabarytowe to kompleksowa obsługa transportowo-spedycyjna, pojazdami z ładunkiem lub bez ładunku, o masie,
naciskach osi lub wymiarach (długość, szerokość, wysokość) przekraczających dopuszczalne wielkości określone w przepisach o ruchu drogowym. W przypadku przewozów drogowych przekroczenie dopuszczalnych
normatywów może dotyczyć wymiarów ładunku, a ściślej rzecz biorąc, wymiarów zewnętrznych zestawu drogowego po załadowaniu; wagi zestawu drogowego po załadowaniu, przy czym chodzi tu o łączną masę
(dopuszczalne naciski na oś nie mogą być przekraczane ze względu na wytrzymałość drogi). W przypadku wymiarów, za przewóz ponadgabarytowy uznaje się każdy, jeżeli dopuszczalne wymiary zestawu drogowego
zostaną przekroczone choćby o jeden centymetr. Najbardziej typowe i najczęściej spotykane w Europie wymiary to: długość zestawu drogowego z naczepą - 16,50 m; długość zestawu z przyczepą - 18,50 m;
szerokość pojazdu - 2,50 m (dla chłodni 2,60 m, choć ze względu na sztywną zabudowę nie ma możliwości przekroczenia tego wymiaru); wysokość pojazdu - 4 m. Dopuszczalna masa zestawu drogowego w Europie
wynosi od 38 do 42 ton, w zależności od kraju.
- Przewozy ponadgabarytowe są specyficzne pod wieloma względami. Każdy z takich transportów ma inne wymiary, tonaż, trasę przewozu. Jak przebiega
proces organizacji przemieszczania takich kolosów?
Proces ten musi być przemyślany do ostatniego szczegółu i zorganizowany wręcz perfekcyjnie. Często trwa wiele miesięcy i zaangażowany przy
nim jest cały sztab ludzi. Sam przewóz, ze względu na swą złożoność może trwać nawet kilka tygodni. Organizując takie przedsięwzięcie, firma musi pomyśleć przede wszystkim o odpowiednim dobraniu trasy
przewozu, specjalistycznym zestawie transportowym, opracowaniu projektu załadunku i mocowania poszczególnych elementów. Oczywiście, niezbędne są odpowiednie zezwolenia transportowe, uzgodnienia z osobami
zarządzającymi terenami, po których ma przebiegać transport, a także - dodatkowe ubezpieczenie ładunku.
- Jak pan powiedział, aby transportować ładunki ponadnormatywne, konieczne są zezwolenia.
Jakie warunki zawiera taki dokument?
Powiem krótko, bez pozwolenia ani rusz. Każde zezwolenie specjalne, które wydaje Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad oraz odpowiednie zarządy
dróg, zawiera określone warunki realizacji przewozu. Są to: ograniczenia dotyczące prędkości przejazdu, nakazy postoju w poszczególnych miejscach. Określony jest również czas realizacji transportu (dzień
lub noc) i ramy godzinowe oraz konieczność eskortowania. Czasem należy przeprowadzić badania wytrzymałościowe mostów i dokonać objazdu trasy.
- Jakie są ceny za zezwolenia specjalne?
Takie zezwolenia są najczęściej jednorazowe i odpłatne. Cena zezwolenia zależy od długości i ciężaru zestawu, długości trasy, liczby osi, szerokości i wysokości. Im dłuższa trasa przejazdu i im większe
przekroczenia długości, szerokości i wysokości, tonażu i nacisków na osie, tym opłaty są wyższe i sięgają niejednokrotnie kilku tysięcy euro.
- Czy przy tego rodzaju usługach jest duża
konkurencja na rynku?
Rynek przewozów nienormatywnych rozwija się, mimo wielu ograniczeń, utrudnień i chaosu prawnego. Nie ma monopolistów, jednak mniejszym firmom trudno jest utrzymać się na
tym rynku. W Polsce ponad 20 firm walczy o zdobycie kontraktów tego typu. Są to ładunki o dużej wartości i nie mogą być powierzone nieznanemu przewoźnikowi. Oprócz wykazania się odpowiednim sprzętem, musi
być zapewniona gwarancja dostawy, czyli opracowanie całego łańcucha logistycznego, od dostawcy do odbiorcy. Organizacja takich transportów związana jest z wielką odpowiedzialnością i ryzykiem. Gdyński
C.Hartwig należy do międzynarodowej sieci GeoLogistics, co ułatwia nam pozyskanie zlecenia i jego realizację na rynku międzynarodowym, a także stawia firmie określone wymagania co do jakości i rzetelności
usługi.
- Wspomniał pan o trudnościach... Czego one dotyczą w szczególności?
Niestety, nasze przepisy prawne i biurokracja niezwykle utrudniają, a czasem wręcz uniemożliwiają, pracę.
Zezwolenia i bardzo długie terminy oczekiwania na pozwolenie na przewóz sztuk ciężkich, to główny problem. Zdarzają się też odmowy wydania zgody na transport ponadnormatywny. Poza tym, życie utrudniają
bardzo krótkie terminy ważności pozwoleń. Trudno też pogodzić się z wysoką opłatą za zezwolenia oraz nieuczciwością niektórych przewoźników. Często oferują oni klientowi niższą cenę, ponieważ jeżdżą bez
pozwoleń. Kolejna bariera to tragiczny stan polskich dróg, który powoduje, że wielu transportów po prostu nie można wykonać. Brakuje również szybkiej informacji o nośności i wysokości mostów i wiaduktów,
wysokości estakad, o ograniczeniach na poszczególnych drogach. A to są bardzo przydatne informacje już podczas wstępnych rozmów z klientem.
- Co firma musi zrobić, aby osiągnąć sukces na rynku
przewozów ponadgabartowych?
Jeśli firma chce odnieść sukces, musi zapewnić klientowi fachową obsługę. Nie wystarczy znajomość przepisów, potrzebna jest praktyka i możliwość fachowego
doradztwa. Konieczne są również: doskonała znajomość języków obcych i dobre kontakty w innych krajach. Wszystkie zlecenia muszą być realizowane przez doświadczony zespół specjalistów, we współpracy z
doświadczonymi partnerami zagranicznymi, co gwarantuje rzetelną i sprawną realizację.
- Które ze zrealizowanych przez pana w ostatnim czasie transportów ponadgabarytowych należały do szczególnie
trudnych?
Jeden z takich projektów to organizacja dostaw paru tysięcy ton ładunków dla przemysłu ciężkiego z Polski do Ameryki Południowej, w ściśle ramowych terminach wysyłki. Była to
operacja logistyczna -wcześniej bardzo dobrze przemyślana i zaplanowana, a w efekcie - perfekcyjnie wykonana.
- Dziękuję za rozmowę.