Sklep    |  Mapa Serwisu    |  Kontakt   
 
Baza Firm
Morskich
3698 adresów
 
Zaloguj się
 
 
Szybkie wyszukiwanie
Szukanie zaawansowane
Strona głównaStrona główna
Wszystkie artykułyWszystkie artykuły
<strong>Subskrybuj Newsletter</strong>Subskrybuj Newsletter
 

  Informacje morskie. Wydarzenia. Przetargi
Wydrukuj artykuł

Koniec rozłamu wśród armatorów

Namiary na Morze i Handel, 2006-04-21

Walne zgromadzenie Związku Armatorów Polskich, które odbyło się 12 kwietnia w Szczecinie, zakończyło rozłam wśród polskich armatorów. Jednogłośnie do ZAP zostały przyjęte: Polska Żegluga Morska i jej trzy spółki zależne: Polska Żegluga SA, Unity Line i spółka Pazim, które do niedawna tworzyły alternatywny Związek Armatorów i Przedsiębiorców Morskich. Na czele ZAP stanął dyrektor PŻM - Paweł Szynkaruk (na zdjęciu). W szczecińskim spotkaniu armatorskim brał udział Andrzej Malinowski, przewodniczący Konfederacji Pracodawców Polskich, przedstawiciele władz regionalnych i zaproszeni goście. Nie przybył natomiast, mimo zaproszenia, wiceminister Zbigniew Wysocki, odpowiedzialny w resorcie transportu i budownictwa za sprawy gospodarki morskiej, chociaż tematy omawiane w czasie walnego zgromadzenia były i są istotne dla polskiego transportu morskiego. Ustępujący przewodniczący ZAR Paweł Porzycki, prezes Euroafriki, poinformował, że rozmowy dotyczące konsolidacji środowiska trwały od czerwca ub.r. Wtedy to, w czasie obchodów jubileuszu 75-lecia ZAP, podpisane zostało porozumienie między ZAP a ZAiPM, grupującym firmy związane z PŻM. - Od tego czasu rozpoczęliśmy aktywne rozmowy przy udziale Andrzeja Malinowskiego. Oba związki są bowiem członkami Konfederacji Pracodawców Polskich. Rozmowy doprowadziły do tego, że armatorzy w Polsce są zjednoczeni. Od dzisiaj mówimy jednym głosem - dodał P. Szynkaruk. Działania Konfederacji, jak zaznaczył dyrektor Szynkaruk, były bardzo istotne w pierwszej połowie ub.r., gdy zaostrzał się konflikt między Ministerstwem Skarbu Państwa a PŻM. Natomiast przewodniczący konfederacji zwrócił uwagę na działania komisji trójstronnej ds. gospodarki morskiej, w której ZAP jest reprezentantem strony pracodawców. - Do Szczecina przyjechałem z konkretną propozycją, związaną z rozpoczęciem prac nad umową społeczną między pracodawcami, rządem i związkami- mówił A. Malinowski. Podkreślił, że parlament, rząd i pozostałe gremia decyzyjne w Polsce mają bardzo nikłe pojęcie o gospodarce morskiej. Dlatego chce doprowadzić do tego, aby odbyła się wreszcie debata parlamentarna na jej temat. Ponadto uważa, że regionalni posłowie mają zbyt małą siłę przebicia w Sejmie. Dlatego konfederacja powinna wspólnie z ZAP zająć się przygotowaniem takiej debaty i uzmysłowieniem parlamentarzystom roli gospodarki morskiej w naszym kraju. - To, że jesteśmy znowu razem, jesteśmy silnym związkiem i jesteśmy członkiem Konfederacji Pracodawców Polskich pozwala nam być odpowiednim partnerem dla parlamentu i rządu. W pracach legislacyjnych jest wiele ustaw związanych z transportem morskim. Jest ustawa o podatku tonażowym, a przy tym bardzo wiele rozproszonych opinii. Związek, jako reprezentacja pracodawców, staje się istotną siłą - dodał R Porzycki. Podsumowując swoją działalność w ZAP, prezes Porzycki zwrócił uwagę na systematyczne zasypywanie "dołów" między wschodnim a zachodnim wybrzeżem. o problemach armatorów mówi się jednym głosem, co jest tym ważniejsze, że w najbliższym czasie ZAP zajmować się będzie ustawą o zatrudnieniu w transporcie morskim.
 
(zbj)
Namiary na Morze i Handel
 
Strona Główna | O Nas | Publikacje LINK'a | Prasa Fachowa | Archiwum LINK | Galeria
Polskie Porty | Żegluga Morska | Przemysł okrętowy | Żegluga Śródlądowa | Baza Firm Morskich | Sklep | Mapa Serwisu | Kontakt
© LINK S.J. 1993 - 2024 info@maritime.com.pl