W minionym roku 2809 Polaków dostało zgodę na pobyt w Szwecji. Przyciąga ich tam dostępny rynek pracy. W
Skanii na przykład poszukiwani są budowlańcy.
Skania - najdalej na południe wysunięty region Szwecji - wraz z Zachodniopomorskiem należy do Euroregionu "Pomerania". Dzięki wejściu Polski do sieci
Europejskich Służb Zatrudnienia (Eures) do Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Szczecinie wpływają oferty także od naszego północnego sąsiada.
Kontakty między doradcami Eures z naszego województwa i Skanii
mają szansę się rozwinąć. W minionym tygodniu odbyła się w Szczecinie dwudniowa konferencja-seminarium, podczas której rozmawiano o prowadzeniu wspólnych rekrutacji pracowników, przedstawione też zostały
warunki życia i zatrudnienia u euroregionalnych partnerów oraz ich rynki pracy.
- Skania, którą zamieszkuje 1,5 miliona ludzi, przeżywa obecnie duży wzrost gospodarczy, zwłaszcza w swojej południowo-
zachodniej części - mówi Peter Karancsi, doradca Eures. - Ma na to wpływ bliskość Danii i odwieczne związki z tym krajem oraz jego rynkiem. Dzięki temu u nas przybywa więcej miejsc pracy niż w innych
regionach Szwecji. W minionym roku było ich 5900, w tym ma być 7800.
Z drugiej jednak strony, na tamtejszym rynku pracy osoby z wyższym wykształceniem - zwłaszcza ekonomiści - coraz gorzej sobie radzą.
Stanowią oni obecnie jedną trzecią bezrobotnych w Skanii. Bez zajęcia pozostaje także wielu młodych ludzi.
- Nasz rynek pracy potrzebuje fachowców o konkretnych zawodach, głównie budowlanych - wyjaśnia
doradca Eures. - Szacujemy, że w tym roku przybędzie ponad 3 tysiące miejsc pracy w firmach budowlanych. Poszukiwani są także wychowawcy przedszkolni, przedstawiciele handlowi, sprzedawcy.
Jak
podkreśla doradca, Szwedzi bardzo sobie cenią fachowość Polaków. O ich zatrudnieniu nie decyduje już teraz gotowość do przyjęcia niższego wynagrodzenia.
- Umiejętności Polaków sprawiły, że nasza
młodzież musi sprostać coraz większym wymaganiom pracodawców - dodaje Peter Karancsi.
Pracę w Szwecji można znaleźć poprzez publiczne służby zatrudnienia, ogłoszenia prasowe, agencje rekrutacyjne,
znajomych oraz sieć Eures, do której można przekazać swoje curriculum vitae. Zainteresowanym zatrudnieniem Polakom radzi się skorzystać z Internetu (np. Vacancy Bank, Jobseeker Bank) bądź pomocy biura
pośrednictwa pracy, które działa w każdej szwedzkiej gminie.
Kandydat do pracy składa podanie, CV, przedstawia swoje kwalifikacje i zainteresowania (list motywacyjny) oraz referencje. Informacje, jak
sporządzić te dokumenty, można znaleźć na stronie www.eu.int/eures
W pełnym wymiarze czasu pracuje się w Szwecji 40 godzin tygodniowo. Wszyscy pracownicy są uprawnieni do co najmniej 25 dni
pełnopłatnego urlopu (na mocy niektórych układów zbiorowych mogą mieć dłuższy). Przysługuje im też dodatkowa "pensja wakacyjna".
Zatrudnieni mają z wynagrodzenia potrącane zaliczki na poczet
gminnego podatku dochodowego. Wynosi on przeciętnie 31,5 proc. Od dochodów przekraczających 298 600 koron rocznie płaci się dodatkowo 20-procentowy podatek krajowy. Po przekroczeniu wyższego progu
zarobków rośnie on do 25 proc.