AGENCJA DPA, powołując się na Związek Przemysłu Stoczniowego i Techniki Morskiej (Verband fur Schiffbau und Meerestechnik),
działający w Hamburgu, podaje, że niemieckie stocznie przeżywają największy rozwój od wielu lat. Tylko w ubiegłym roku otrzymały zamówienia na ponad 157 statków morskich o wartości 6,55 miliardów euro
(rok wcześniej: 86 statków na 4,05 mld euro). W portfelach zamówień stoczni niemieckich jest obecnie 231 statków o wartości 11,08 mld euro, co zapewnia produkcję na więcej niż trzy lata. Dwie trzecie
zamówień to kontenerowce.
DPA informuje, że stocznie całego świata mają teraz zamówienia na 5500 statków (ponad 100 mln ton ładunków brutto), co - według agencji - jest poziomem rekordowym. Najwięcej,
bo 35 proc. zamówień, ulokowanych jest w stoczniach Korei, 22 proc. - w stoczniach Japonii, 6 proc. - w stoczniach RFN, co daje Niemcom czwarte miejsce w świecie.
Tymczasem port w Rostocku informuje o
szybkim wzroście eksportu... płyt gipsowych, używanych głównie w budownictwie mieszkaniowym, a produkowanych w Brandenburgii. W tym roku Rostock wyśle statkami ponad 200 tys. ton tych płyt, głównie do
USA, Wielkiej Brytanii, Irlandii i Hiszpanii.