Ministerstwo Środowiska ma już założenia, jakie powinny spełniać nowe lodołamacze na polskie rzeki. Studium
wykonalności tej inwestycji przygotowano w Szczecinie. - Opracowanie dotyczy Wisły, Odry i Warty, które podlegają procedurze lodołamania - informuje Julian Pietrołaj, prezes firmy Dom Inżynierski-Promis
SA ze Szczecina.
Pietrołaj wyjaśnia, że o ile Odra jest regulowaną drogą wodną, to w przypadku Wisły trzeba było uzyskać więcej danych, gdyż jej nurt jest nieuregulowany a przez to zmienny. W
opracowaniu eksperci musieli zlokalizować na rzekach "trudne miejsca" i "gorące punkty", aby określić zagrożenia wynikające z powstałego w czasie zimy lodu.
- Następnie trzeba było obliczyć,
jakie jednostki będą w stanie sobie z nimi poradzić. Brano przy tym pod uwagę grubość powłok lodowych w przeciągu ostatnich 100 lat Uwzględniono też wysokości zatorów, głębokości wody za nimi. Na tych
m.in. podstawach określiliśmy parametry lodołamaczy - tłumaczy prezes DI-Promis.
W spółce doradczej wykonano też projekty wstępne lodołamaczy, obliczono koszty ich budowy i eksploatacji, a także
liczebność załóg i ilość potrzebnego na nie sprzętu. Typy statków przewidziano na różne głębokości zanurzenia. Na podstawie studium wykonalności resort środowiska ogłosi przetarg na projekt wykonawczy
oraz na budowę całej flotylli. 25 nowych lodołamaczy ma powstać w ciągu 8 lat Rozdysponowane będą na wszystkie wymienione rzeki. 8 jednostek ma trafić na Odrę, z czego 7 do Szczecina.
- Obecnie na
krajowych rzekach są kilkudziesięcioletnie lodołamacze, które niedługo stracą klasę. W związku z tym będą wycofywane, gdyż ich remonty byłyby nieopłacalne - tłumaczy J. Pietrołaj. DI-Promis zaproponował
precyzyjny harmonogram wymiany floty - jednostka za jednostkę lub uzupełnienie taboru tam, gdzie go brakuje.
- W studium wykonalności zaproponowaliśmy także system organizacyjny - w trzech wariantach.
Który z nich wejdzie w życie, zadecyduje minister. My jesteśmy za tym, aby flotylla pozostała w kompetencjach państwa, podobnie jak to jest w przypadku straży pożarnej czy pogotowia ratunkowego - dodaje
prezes.
Obecnie akcje lodołamania wykonuje spółka Skarbu Państwa - Odra 3. Zadanie zleca Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Szczecinie.
Natomiast historia firmy DI-Promis rozpoczęła się w
1994 r. pod nazwą F.U.H. "Promis" Julian Pietrołaj. W 2001 r. została ona przekształcona w Dom Inżynierski - Promis SA. Spółkę tworzy zespół sześciu stałych pracowników oraz grono współpracowników
specjalizujących się w różnych dziedzinach: prawie, finansach, budownictwie, projektowaniu, elektryczności, informatyce.