Prawie 800 mln zł wyniosą nakłady, przewidziane w wieloletnim planie inwestycyjnym 2006-2010, na drogi i ulice w
samym tylko Gdańsku. Do tego trzeba dodać co najmniej 500 tys. euro (ok. 2 mln zł) na budowę autostrady A-1 i 500 mln zł na tzw. obwodnicę południową, prowadzącą z gdańskiego portu do autostrady oraz 250
mln zł na dokończenie Trasy Kwiatkowskiego w Gdyni. Dopiero wtedy można zdać sobie sprawę z ogromu zadań modernizacyjnych w układzie drogowym, w rejonie Trójmiasta, w najbliższych latach. Zadania te
dotyczą zarówno odbudowy jezdni i naprawy uszkodzeń, jak też przebudowy sieci ulic.
Zakres robót może spowodować, że w pewnym momencie zabraknie tzw. mocy wykonawczych, choć w przetargach na
poszczególne zadania coraz częściej startują firmy zagraniczne, jak np. NCC (z kapitałem skandynawskim) czy Warbud (z wyłącznym kapitałem francuskim), mające swe filie w Polsce.
W marcu rozpoczęły się
prace związane z przebudową ul. Marynarki Polskiej - jednej z głównych arterii, prowadzących do tzw. starego, wewnętrznego portu gdańskiego, położonego po lewej stronie Martwej Wisły. Nie od dzisiaj
wiadomo, że do trójmiejskich portów łatwiej dostać się od strony morza niż lądu. Ulica ta, o dwupasmowej jezdni w obu kierunkach, zbudowana ok. 30 lat temu, dziś nie spełnia wymogów wytrzymałościowych, a
stan jej nawierzchni jest wprost katastrofalny. Tędy właśnie odbywa się ruch towarowy do i z portu, a także osobowy, np. z turystami przybywającymi promami PŻB z i do Szwecji. Cały, ok. 3 km odcinek ulicy
- dziś pełen dziur i garbów - zostanie całkowicie zmodernizowany. Zachowany zostanie układ obu jezdni, ale otrzymają one nową nawierzchnię, system odwodnienia, oświetlenie, a częściowo i instalacje
podziemne. Wymienione zostanie też torowisko tramwajowe wraz z przystankami, a także powstanie zupełnie nowy wiadukt nad torami kolejowymi. Całość inwestycji wyniesie ponad 49 mln zł, z czego 3/4
pochodzić będzie ze środków unijnych, a resztę uzupełni miasto. Po zakończeniu prac, ma to być arteria z prawdziwego zdarzenia, znacznie ułatwiająca dojazd do nabrzeży gdańskiego portu. Niewykluczone, ze
za pewien czas okaże się, iż w pobliżu będzie budowany wielki - jak na nasze warunki - stadion piłkarski, który miałby być włączony w program piłkarskich mistrzostw Europy.
Modernizacja ul.
Marynarki Polskiej ma także szersze znaczenie. Po drugiej stronie kanału portowego trwają przygotowania do przebudowy Trasy Sucharskiego, której przedłużenie, o ok. 3 km, prowadzić będzie do obwodnicy
południowej i dalej do autostrady A-1. Obie te ulice mają być ze sobą połączone tunelem, a nie mostem zwodzonym, jak planowano. Zarząd Morskiego Portu Gdańsk SA zlecił opracowanie analizy ruchu, z której
wynika, że budowa tunelu będzie wprawdzie droższa, ale za to korzystniejsza dla ruchu kołowego i tańsza w utrzymaniu. Generalnie, cały projekt jest na etapie przygotowań dokumentacji i rewizji
dotychczasowych koncepcji, w wyniku czego ma powstać spójna całość. Ułatwi to potem starania o dofinansowanie z funduszy unijnych, w budżecie na lata 2007-2013. W przedsięwzięciu uczestniczyć będzie też
miasto, które zajmie się połączeniem Trasy Sucharskiego z obwodnicą południową.
Ryszard Wocial, dyrektor Biura Planowania i Rozwoju Strategicznego ZMPG SA, wskazuje, że to ogromne przedsięwzięcie,
które kosztować będzie ok. 1 mld zł, podzielone zostanie na trzy części: budowa tunelu, połączenie mostu wantowego z obwodnicą i budowa drugiej nitki ul, Sucharskiego (jedna już istnieje i to zadanie może
być nieco odłożone w czasie). Nie wiadomo jednak, kiedy cały projekt może wejść w stadium realizacji.
Bliższa realizacji jest budowa obwodnicy południowej, prowadzącej od krajowej "siódemki"
(Gdańsk - Warszawa) do autostrady A-1. Jak powiedział Jerzy Góra, dyrektor Wydziału Rozwoju Regionalnego w Pomorskim Urzędzie Wojewódzkim, w marcu powinna być decyzja lokalizacyjna, która umożliwi
rozpoczęcie wykupu gruntów. Natomiast same prace drogowe powinny rozpocząć się w przyszłym roku, a zakończyć w 2009 r. - wraz z oddaniem do użytku pierwszego odcinka autostrady z Gdańska do Nowych Marz.
Inwestorem będzie Generalna Dyrekcja Dróg Publicznych, Oddział Północny. Jego dyrektor, Franciszek Rogowicz, uważa, że - przy obecnie obowiązującym prawie - trudno w ogóle przewidywać, jak długo potrwać
mogą przetargi na wykonawstwo. Odwołania i skargi niezadowolonych uczestników przetargów mogą znacznie oddalić termin przystąpienia do budowy. Natomiast sama realizacja inwestycji potrwa ok. 24-30
miesięcy. Wszystko zależeć będzie od warunków, na jakie wykonawcy napotkają na Żuławach, które są terenami depresyjnymi, gdzie woda podskórna jest tuż pod powierzchnią. Budowa dróg wymagać tam będzie
uprzedniego wzmocnienia gruntów, co z kolei może przewyższyć koszt budowy, planowany obecnie na 900 mln zł.
Sama obwodnica ma liczyć ok. 18 km i mieć klasę drogi ekspresowej. Oznacza to dwie
dwupasmowe jezdnie o ograniczonym dostępie, poprzez cztery węzły wjazdowe. Będzie to dla miasta i regionu bardzo ważna inwestycja, ponieważ dzięki niej ciężarowy ruch tranzytowy ze wschodnich terenów
Polski i z Warszawy, zmierzający do istniejącej, zachodniej obwodnicy trójmiejskiej i dalej, do portu w Gdyni, będzie omijał centrum Gdańska. Z drugiej strony, ułatwi komunikację z terenami portu
położonymi po prawej stronie Martwej Wisły, a po wybudowaniu pod nią tunelu - również z tymi po stronie lewej. Szczególnie chodzi o Port Północny, w którym aktualnie powstaje duży terminal kontenerowy
DCT, a później ma wyrosnąć jeszcze centrum logistyczno-dystrybucyjne. Niebawem mogą pojawić się tam kolejne poważne inwestycje. Już teraz wymienia się choćby terminal promowo-pasażerski. Od przyszłego
roku, kiedy to - według zapowiedzi kierownictwa DCT - do jego nabrzeża przycumować ma pierwszy statek, należy przewidywać znacznie zwiększony ruch ciężarowy z kontenerami. Niestety, w pierwszym okresie
znaczna jego część będzie się wciąż przeciskać przez zatłoczone już ulice śródmieścia Gdańska.
W Gdyni natomiast, 17 marca br., mają być otwarte koperty z ofertami na wykonanie trzeciego etapu
budowy Trasy Kwiatkowskiego, obejmującego brakujący 3,5 km odcinek od ul. Morskiej do trójmiejskiej obwodnicy. Dzięki temu, cały ruch kontenerowy z Bałtyckiego Terminalu Kontenerowego oraz nowego Gdynia
Container Terminal, kierujący się na południe kraju, szybko i wygodnie ominie śródmieście Gdyni. W ub.r. zakończono wycinkę drzew na docinku prowadzącym przez Trójmiejski Park Krajobrazowy. Udało się
wcześniej przekonać ekologów, że ta inwestycja jest naprawdę miastu potrzebna i ograniczy emisję spalin do atmosfery.
Zwycięzca przetargu wykona dwie jezdnie, po dwa pasy każda, trzy wiadukty, kładki
dla pieszych, mury oporowe, oświetlenie, a także szereg innych obiektów inżynierskich i infrastruktury technicznej. Rozpoczęcie prac zaplanowano na 1 czerwca br., a całość powinna zamknąć się w 24
miesiącach.
Jak wskazuje Jan Wasilewski, z Urzędu Miasta w Gdyni, większość robót będzie prowadzona w dziewiczym terenie, na którym nie ma żadnych podziemnych sieci, uzbrojenia czy instalacji, więc
termin zakończenia jest zupełnie realny. Całość inwestycji kosztować ma 252 mln zł, z czego 75% pochodzić będzie z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego Sektorowego Programu Operacyjnego Transport
na lata 2004-2006.
Z tego samego źródła sfinansowany jest drugi etap rozbudowy ul. Janka Wiśniewskiego, która ma kluczowe znaczenie dla funkcjonowania gdyńskiego portu. Łączy ona bowiem portowe
terminale przeładunkowe z centrum miasta i drogami krajowymi. Dotychczasowa, wąska jezdnia, z jednym pasem ruchu, była wąskim gardłem, w którym ustawicznie tworzyły się korki, nie tylko w godzinach
szczytu. Ulica została już częściowo rozbudowana do układu dwujezdniowego, z dwoma pasami w obu kierunkach. Do ukończenia inwestycji pozostały jeszcze: kilkusetmetrowy odcinek jezdni, budowa wiaduktu
drogowego o nośności 50 t, dwóch mostków, oświetlenia, odwodnienia, przebudowa kolidującej infrastruktury i niektórych urządzeń kolejowych, a także zainstalowanie sygnalizacji świetlnej na węźle, łączącym
ulicę z Trasą Kwiatkowskiego. Wszystko to ma być zrobione do jesieni br., a cała inwestycja kosztować będzie 50 mln zł. Przebudowa ul. Wiśniewskiego, jej połączenie z Trasą Kwiatkowskiego i dalej - z
obwodnicą, umożliwią wyprowadzenie z portu poza teren miasta całego ciężkiego ruchu kołowego - oraz ruchu pasażerskiego, z zawijających do Gdyni promów i statków wycieczkowych. Dotyczy to również obszarów
przemysłowo-stoczniowych. Ponadto, znacznie usprawniony zostanie ruch tranzytowy między poszczególnymi dzielnicami miasta, nie wspominając o zwiększeniu jego bezpieczeństwa.
Nie sposób oprzeć się
refleksji, że opisane powyżej projekty, które w zasadniczy sposób zwiększą wydolność i usprawnią funkcjonowanie trójmiejskiego układu komunikacyjnego, stały się realne dopiero po akcesji do Unii
Europejskiej. A jesteśmy jej członkiem dopiero dwa lata. Następne lata powinny przynieść kolejne zmiany - i może wreszcie do portów można się będzie dostać równie łatwo od strony morza, jak i
lądu.